Dlaczego czasem warto być leniwym?

Badania wskazują, że bezczynność ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie człowieka. W jaki sposób lenistwo może okazać się przydatne w osiąganiu zamierzonych celów?

Dlaczego czasem warto być leniwym. Foto Drew Coffman /unsplash

Od dziecka rodzice wpajają nam, że to ciężka praca popłaca, a lenistwo jest czymś, czego za wszelką cenę powinniśmy się wystrzegać. Pracowitość istotnie jest wartościową cechą i pomaga nam osiągać założone cele, jednak okazuje się, że jeśli chodzi o lenistwo, to ono również może się ono okazać pomocne w realizacji naszych planów. Zatem dlaczego czasem warto być leniwym?

Bezczynność pobudza kreatywność

W dzisiejszym świecie, w którym każdy oczekuje natychmiastowych rezultatów swoich działań, praca na pełnych obrotach jest jak najbardziej pożądana. Jednak warto sobie zdawać sprawę, że pracowanie bez wytchnienia w maksymalnym skupieniu na dłuższą metę jest niemożliwe, niezdrowe, a z czasem coraz mniej efektywne. Odpoczynek jest szczególnie istotny w zawodach wymagających kreatywności, ponieważ bezczynność nie tylko umożliwia regenerację, ale również pobudza umysł do swobodnego myślenia. Mogłoby się wydawać, że podczas bezczynności marnujemy możliwości mózgu, jednak jest wprost przeciwnie: oderwanie się od nadmiernej ilości bodźców sprawia, że koncentrujemy się na obszarach życia innych niż zawodowe, czerpiemy z nich inspiracje i nabieramy dystansu, dzięki czemu nasz mózg jest bardziej skłonny do poszukiwania oryginalnych i nowatorskich rozwiązań.
O zbawiennym działaniu kontrolowanego lenistwa wiedzą już wielkie korporacje, które dostosowują przestrzenie biurowe do potrzeb swoich pracowników: organizują specjalne pokoje relaksu, w których  zatrudnieni mogą pograć z piłkarzyki, odpocząć w wygodnych fotelach lub pufach, a nawet zdrzemnąć się przez chwile. Takie rozwiązania nie tylko sprzyjają pobudzeniu kreatywności, ale także pozwalają na odpoczynek w czasie, kiedy mamy najmniejszą wydajność. Zamiast w pocie czoła pracować na nową ideą, nad którą nie możemy się dostatecznie skupić, idziemy odpocząć chwile i w relaksującym środowisku pozwalamy sobie na spokojne zebranie myśli i nabranie nowej perspektywy.

Nuda też jest potrzebna

Ludzki mózg jest przyzwyczajony do nieprzerwanego działania i nie lubi pustki, niezależnie od tego, czy mamy do wykonania określone obowiązki, czy nie. Właśnie dlatego nuda może okazać się zbawienna dla procesu tworzenia. Początkowo mózg korzysta z chwili odpoczynku, wycisza się nieco, uspokaja i regeneruje, by chwilę później powrócić do działania ze zdwojoną siłą. Po chwili zmniejszonej aktywności nasz umysł potrzebuje zająć się czymś nowym, najlepiej twórczym, aby wykorzystać swój potencjał i motywuje nas tym samym do podjęcia działania.
Pogląd, według którego nuda jest istota dla funkcjonowania człowieka, znajduje odzwierciedlenie w praktykach wychowawczych. Wielu rodziców stara się pozostawić dzieciom przestrzeń na samodzielne organizowanie sobie czasu. Brak z góry określonych zajęć na cały dzień wymusza na dziecku sięgnięcie do własnej wyobraźni i opracowanie aktywności na własną rękę. Dzięki temu uczymy nasze pociechy zarządzania czasem oraz samodzielności, jak również stymulujemy ich wyobraźnię i kreatywność.

Zachować balans

Odpoczynek wydaje się być typem aktywności, która jest oczywista dla każdego z nas, i którą każdy ma opanowaną do perfekcji. Wydaje się czymś banalnym, natomiast w rzeczywistości jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu i psychiki. Znalezienie w rozkładzie dnia chociaż chwili dla siebie i przeznaczenie jej na typową bezczynność jest niezwykle ważne, ponieważ to właśnie w takich momentach możemy przyjrzeć się sobie samym. Rozpoznanie uczuć, które nam na co dzień towarzyszą i potrzeb, które wymagają zaspokojenia jest niezbędne, by czerpać satysfakcję z życia i zachować psychikę w dobrej kondycji.

Anita Bożek