„Doda. 12 kroków do miłości” to telewizyjne reality show, które ma na celu pomóc piosenkarce w odnalezieniu drugiej połówki. Doda znana jest ze swojego nieszczęścia, jeśli chodzi o sferę uczuciową. Otóż była pięciokrotnie zaręczona i dwa razy wychodziła za mąż. Jej ostatnie małżeństwo zakończyło się zaledwie rok temu. Podczas realizacji programu Doda nie tylko spotykała się z kandydatami na męża, ale i z psychologiem Leszkiem Mellibrudą, z którym omawiała każde spotkanie oraz swoje zachowanie wobec mężczyzn.
Doda o swoich traumatycznych przeżyciach
O krzywdach, jakich doświadczyła od mężczyzn, których obdarzyła miłością opowiada wykwalifikowanemu psychologowi. Okazuje się, że mimo, że związki piosenkarki były bardzo medialne, gwiazda o wielu rzeczach jeszcze nie wspominała. Jednak w jednym z ostatnich odcinków show, zdobyła się na szczere wyznanie. Mowa o jej ostatnim związku zakończonym burzliwym rozwodem.
„Ja już nie mam siły na dalsze pomyłki ponieważ mój ostatni związek prawie skończył się moim samobójstwem”- oznajmiła artystka.
„Trafiłam na osobę, która w umiejętny sposób potrafiła się nade mną znęcać. Potrafił wypowiadać takie słowa bardzo spokojnie bardzo cicho ale tyle razy…. I zachwiewać tę moja stabilność psychiczną, spokój, bezpieczeństwo, że jak widziałam jego numer w telefonie czy po prostu jego dusiłam się, nie mogłam oddychać i sama jego obecność sprawiała, że nie mogłam spać miesiącami” – wyznała Doda.
Wyświetl ten post na Instagramie
