Głodówka uhonorowana Nagrodą Nobla?

W 2016 roku Yoshinori Ohsumi otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie medycy. W jaki sposób jego odkrycie wiąże się z głodówkami?

Głodówka uhonorowana Nagrodą Nobla. Foto Jonathan Pielmayer /unsplash

Odchudzanie jest tematem zawsze aktualnym – od wieków zawsze ktoś chce być szczuplejszy, zdrowszy i sprawniejszy. Sposobów na osiągnięcie tego celu jest wiele. Najbezpieczniej jest oczywiście skonsultować się ze specjalistą, jednak w większości przypadków wolimy podjąć to wyzwanie samodzielnie, wspomagając się internetowymi forami i artykułami. Najpopularniejszym a zarazem najbardziej kontrowersyjnym przepisem na odchudzanie jest głodówka. Zwolennicy tej metody wskazują na jej oczyszczające i detoksykacyjne właściwości, natomiast przeciwnicy utrzymują, że to szkodliwe dla organizmu i nie ma żadnych pozytywnych efektów. Kto ma rację? Badania japońskiego naukowca z ostatnich 30 lat wskazują, że w tym przypadku obie strony mogą mieć rację.

Jak to było z tym Noblem?

Powiedzenie, że w 2016 roku to głodówka została uhonorowana Nagrodą Nobla byłoby ogromnym nadużyciem, choć niektórzy do tego właśnie ją sprowadzają. W rzeczywistości jednak Yoshinori Ohsumi został nagrodzony nie za udowodnienie, że głodzenie organizmu ma sens, tylko za zbadanie mechanizmu działania autofagii, którą inaczej możemy określić samozjadaniem.
Proces ten opiera się na zdolności komórek do samooczyszczania z uszkodzonych lub martwych elementów – są one transportowane przez komórkę do lizosomu, który rozkłada je na związki proste. Wytwory lizosomu stają się następnie pożywieniem komórki i tworzywem budulcowym, z którego może skorzystać organizm w razie niedoboru białka dostarczanego z zewnątrz lub w sytuacji stresowej. Badania Japończyka wykazały, że komórki mają także zdolność do eliminowania bakterii i wirusów i pozyskiwania w ten sposób energii. Naukowiec od lat 90. prowadził w swoim laboratorium badania na drożdżach, by później potwierdzić, że poznane mechanizmy występują również w ludzkim organizmie. Autofagia jest procesem trwającym nieustannie, jednak jego nasilenie następuje, kiedy komórki są „głodne”.

Znaczenie odkrycia

Oczyszczające właściwości procesu autofagii są bardzo cenne i dostrzegalne niemal od razu, jednak jakkolwiek odchudzanie wydaje się być istotnym zastosowaniem procesu, tak odkrycie Yoshinoriego Ohsumiego ma  w perspektywie o wiele większe znaczenie. Naukowcy bowiem podejrzewają, że to właśnie zaburzenia mechanizmu autofagii są odpowiedzialne za rozwój chorób, takich jak nowotwory, cukrzyca czy Alzheimer. Jeśli więc uda się w pełni zrozumieć i kontrolować proces samooczyszczania komórek, być może uda się wyeliminować powyższe choroby lub znaczącą zminimalizować ich rozwój.

Czy warto próbować głodówek?

Głód jest czynnikiem, który pobudza komórki do zwiększenia intensywności procesu autofagii, dlatego niewielkie głodówki mogą ostatecznie okazać się korzystne dla naszego organizmu. Zmuszają one komórki do poszukiwania innego źródła energii, tym samym doprowadzając do oczyszczania z różnego rodzaju „odpadów”.
W internecie możemy znaleźć wiele wariantów głodówek, wśród których znajdują się m.in:

  • klasyczna jednodniowa głodówka – podczas niej jedynie pijemy wodę lub świeżo wyciskane soki z owoców.
  • post co drugi dzień – jednego dnia jemy normalnie, a drugiego znacząco obniżamy liczbę przyjmowanych kalorii. Zwolennicy tej metody wskazują na jej długoterminowe efekty, takie jak ustabilizowanie wagi, poziomu cukru i cholesterolu we krwi oraz ciśnienia
  • dzienne okno żywieniowe – przyjmujemy założenie, że jemy tylko w określonym przedziale czasowym. Najpopularniejsza proporcja godzin to 16:8, jednak praktykujący ten rodzaj detoksu proponują początkującym wydłużenie czasu jedzenia
  • dzień bez mięsa – rezygnacja z mięsnych posiłków kilka dni w tygodniu ma pozwolić organizmowi pobudzić komórki do pozyskiwania energii nie z dostarczanych białek, a z procesu autofagii

Artykuł ma charakter informacyjny, w żadnym wypadku nie jest poradą medyczną i nie może być w takim kontekście rozpatrywany. Decydując się na podjęcie głodówki, powinniśmy mieć na uwadze, że niekoniecznie jest to najbezpieczniejsze rozwiązanie. Jeśli zależy nam na zdrowiu warto postawić na zbilansowaną dietę bogatą w warzywa oraz nie obfitującą w tłuste i mięsne posiłki. Organizm utrzymywany w dobrej kondycji samodzielnie poradzi sobie z samooczyszczaniem, nie ma jak dotąd udowodnionej konieczności sztucznego wspomagania.