Jak dać „kosza” z klasą? Krótki poradnik jak skrócić spotkanie, które nie zaowocuje drugą randką.

Wybierając się na pierwszą randkę często nasze wyobrażenie o osobie, z którą mamy się spotkać nieco odbiega od rzeczywistości. Zdarza się, że już pierwsze słowa, czy gesty drugiej strony utwierdzą nas w przekonaniu, że z tej znajomości nic interesującego nie wyniknie. Jak zatem szybko wycofać się z randki, której wizja nas zasmuca, a nie przepełnia euforią? Istnieje kilka sposobów, które są praktykowane.

Jak dać „kosza” z klasą? Krótki poradnik jak skrócić spotkanie, które nie zaowocuje drugą randką.

Bardzo szybkie zakończenie randki

Kiedy już w pierwszych minutach spotkania wiesz, że nic z tego nie będzie, powiedz że przyszedłeś się spotkać tylko po to, żeby wyjaśnić całą sytuację i na osobności poinformować, że sytuacja nieco się zdezaktualizowała. Podziękuj za poświęcony czas i idź w swoją stronę. Nie daj się wmanipulować w poczucie winy. Na tym etapie druga strona może poczuć ukłucie w sercu, ale raczej na skutek zauroczenia i swoich wyobrażeń, niż przez Twoje realne zachowanie. Ta opcja wymaga wiele refleksu, który nie każdy jest w stanie mieć w takiej sytuacji, dlatego zapewne wybierzesz kolejną opcję.

Zakończenie randki po wspólnej kawie lub kolacji

Jeśli jednak chcesz dać drugiej stronie się wykazać, pomimo zastrzeżeń, które już miałeś na początku – wykonaj pierwszy punkt spotkania, na przykład idźcie na kawę. Jeśli nadal poczujesz, że to nie jest to, powiedz, że miałeś pewne oczekiwania wobec tej relacji, ale jednak masz wrażenie, że nie pasujecie do siebie i że lepiej zakończyć spotkanie już teraz. Przeproś i zapłać przynajmniej swoją część rachunku. Skoro nie chcesz, aby łączyło Ciebie coś z tą osobą, nie pozostawiaj długów wdzięczności.

Jeśli masz miękkie serce i odbyłeś całą pierwszą randkę, ale nadal jesteś na nie…

… wyduś to z siebie wreszcie! Podziękuj za wspólnie spędzony czas. Powiedz, że podczas spotkania wielokrotnie zastanawiałeś się nad tym, czy odnajdywałbyś się w takim związku i niestety nie chcesz dalej kontynuować tej relacji. Nie obrażaj drugiej strony, wynajdując jej wady, nawet jeśli wyrazi takie oczekiwania (większość ludzi w takiej sytuacji jedynie udaje otwartość na krytykę). Podobnie jak w wariancie drugim zapłać przynajmniej swoją część rachunku.

Oczywiście podpowiedzieliśmy Ci jedynie te wersje, które uznajemy za kulturalne. Zdarzają się ucieczki przez okno w toalecie, przez zaplecze, drobne kłamstewka o pozostawionym żelazku, czy nienakarmionym kocie, czy też bardziej przemyślane – wysyłanie smsa do centrum randkowego dowodzenia, gdzie siedzą Twoi przyjaciele i wywołują Cię telefonem pod bardzo ważnym, rodzinnym pretekstem. Jest to jakieś wyjście z sytuacji, z perspektywy czasu dość komiczne. Co jednak jeśli druga strona jest zakochana na zabój i wszystko przyjmuje, jako pozytywny sygnał?  Może lepiej spróbować naszych metod i potraktować drugą stronę poważnie.  Odwagi!