Jak uratować rośliny przesuszone w sezonie grzewczym?

Zima i przedwiośnie to okres intensywnego ogrzewania mieszkań i domów. Może to jednak spowodować gorszą kondycję kwiatów. Jak uratować przesuszone rośliny?

przesuszone rośliny
Jak uratować rośliny przesuszone w sezonie grzewczym. Foto cottonbro/Pexels

Stan naszych kwiatów doniczkowych zależy od warunków panujących w mieszkaniu. Jednak w okresie grzewczym, gdy powietrze w domu jest suche, a jego cyrkulacja ograniczona przesuszone rośliny to częsty widok. W jaki sposób je uratować?

Objawy przesuszenia roślin

Idealna wilgotność powietrza powinna wynosić ok. 40–50%. Niektóre gatunki, takie jak kaktusy czy sukulenty, dobrze znoszą brak wilgoci i wyższe temperatury. Jednak inne rodzaje nie są już tak odporne. Najczęstszym objawem przesuszenia jest więdnięcie, brązowienie końcówek liści lub zrzucanie ich. Na szczęście, jeśli szybko zareagujemy, możemy poprawić kondycję roślin.

Jak uratować przesuszone rośliny?

Reanimację powinniśmy zacząć od usunięcia brązowych liści. Suche końcówki możemy delikatnie przyciąć. Jest kilka metod, które mogą przywrócić nasze kwiaty do życia. Jedną z nich jest zanurzenie doniczki w wodzie na godzinę. Następnie wyjmujemy ją i odsączamy. Warto znaleźć roślinie nowe stanowisko, najlepiej dalej od kaloryfera. Kolejnym sposobem jest stworzenie warunków szklarniowych. Na zroszoną roślinę zakładamy foliową torebkę, szczelnie zaklejamy i zostawiamy ją na 4 do 5 dni. Warto pamiętać, że nagłe zwiększenie częstotliwości i obfitości podlewania nie jest dobrym rozwiązaniem. Może to doprowadzić do przelania, dlatego po wykonanych zabiegach powinniśmy dostarczać roślinie umiarkowaną ilość wody.

Zwiększenie wilgotności powietrza

Aby nie dopuścić do powtórzenia się sytuacji przesuszenia rośliny warto zadbać o większą wilgotność powietrza. W sezonie grzewczym może wydawać się to problematyczne, jednak istnieje kilka prostych sposobów. Najprostszą metodą jest zraszanie rośliny. Należy jednak pamiętać, że ciecz szybko wyparowuje, dlatego powinniśmy robić to regularnie. Innym wyjściem jest postawienie obok doniczki podstawki z wodą i kamyczkami lub kermazytem. Podczas parowania będzie ona nawilżać powietrze wokół kwiatu. Ostatnim sposobem jest korzystanie z nawilżacza powietrza. W przypadku tradycyjnego, zawieszamy go na kaloryferze. Nie różni się to zbytnio od używania podstawki z wodą. Urządzenia elektroniczne natomiast zazwyczaj mają wbudowany higrometr, dzięki czemu automatycznie zmierzy wilgotność i doprowadzi ją do pożądanego poziomu. Zastosowanie takiego nawilżacza pozwoli na utrzymanie lepszej wilgotności w całym pomieszczeniu.

Justyna Grochowska