Przez cały październik Sympatia.pl starała się pokazać, jak z mówienia sobie miłych rzeczy uczynić sposób na życie. „Dla każdego coś miłego” to pierwsza edycja akcji poświęconej komplementom.
Zespół portalu Sympatia.pl postanowił sprawdzić, czy Polacy potrafią i chcą mówić sobie komplementy. Akcję wsparli, m.in. Monika Jurczyk, czyli popularna OSA Osobista Stylistka, Wojciech S. Wocław – ekspert z zakresu savoir-vivre oraz life coach Joanna Godecka.
W sześciu sondach zrealizowanych przez Sympatię udział wzięło ponad dwa tysiące internatów. Okazało się, że prawie co drugi zapytany lubi być komplementowany, ale tylko przez konkretne osoby. Oznacza to mniej więcej tyle, że uwagę przykładamy tylko do tych miłych słów, które wypowiadają ludzie dla nas ważni. Jednocześnie co trzeci uczestnik sondy twierdził, że otrzymywane komplementy pozwalają mu się dowartościować, a więc pozytywnie wpływają na jego samoocenę. Prawie połowa osób, które wzięły udział w zabawie, nie wstydzi się, gdy otrzymuje komplement. Nie czerwieni się, a za miłe słowo po prostu dziękuje.
Okazuje się, że komplementy słyszymy dość często. Ponad 55% osób, które brało udział w sondach, stwierdziło, że miłym słowem obdarowywane jest przynajmniej raz w tygodniu lub częściej. Warto jednak podkreślić, że wśród nas są także tacy, którzy nie pamiętają, kiedy ostatnio usłyszeli coś miłego. Mniej więcej co piąta osoba nie była w stanie przywołać ostatnich wspomnień o byciu komplementowanym.
O akcji Sympatia.pl „Mów do mnie ładnie”
Dlaczego i kiedy przestaliśmy mówić sobie miłe rzeczy? Bo to się nie sprzedaje, czy może dlatego, że się wstydzimy? A może nie wiemy jak? Sympatia.pl ruszyła z akcją „Dla każdego coś miłego”, w której namawia Polaków do prawienia komplementów – zawsze i wszędzie. To nic nie kosztuje, wywołuje uśmiech i pozytywne emocje.