Piąta edycja Polsat SuperHit Festiwal odbędzie się w dniach 24–26 maja w sopockiej Operze Leśnej. Podobnie jak w poprzednich latach i tym razem pierwsze dwa dni festiwalu przeznaczone będą na koncerty, trzeciego natomiast na scenie zaprezentują się kabaretony. Imprezę rozpocznie piątkowy koncert platynowy – wystąpią w nim artyści, których albumy osiągnęły platynowy status, m.in. Maciej Maleńczuk, Tulia, IRA, Varius Manx oraz Michał Szpak. Wokalista zaprezentuje się sopockiej publiczności także w roli gospodarza wieczoru.
– Może być śmiesznie i mam nadzieję, że tak właśnie będzie, na totalnym luzie i z dozą przymkniętego, mrugającego oka – mówi Michał Szpak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalista nie ukrywa, że nie ma jeszcze pomysłu na ten wyjątkowy wieczór. Jest przekonany, że koncepcję zachowania na scenie wypracuje podczas prób, już na sopockiej scenie.
– Na pewno postaram się nie dać zwariować, bo trema to będzie mój najgroźniejszy rywal w tej sytuacji – mówi Michał Szpak.
Artysta, znany z zamiłowania do ekstrawaganckich strojów, nie tylko scenicznych, zapowiada, że pod tym względem także nie zawiedzie sopockiej publiczności. Wystąpi w kilku kostiumach, które zostały już zaprojektowane. Wokalista nie chce jednak zdradzać szczegółów, żeby nie pozbawiać widzów niespodzianki.
– Postaram się, żeby nie było nudno. Myślę, że będzie po prostu przyjemnie, kolorowo i z lekką nutką ekstrawagancji – mówi Michał Szpak.
Wokalista zdradza, że pomysły na stroje sceniczne to zazwyczaj efekt burzy mózgów, jaką odbywa ze swoimi przyjaciółmi i stylistami. Wspólnie zastanawiają się nad tym, jakie kostiumy będą dobrze wyglądać podczas występu i z jakich tkanin należy je uszyć.
– I później wychodzę na scenę w kompletnym stroju. Jest to zawsze przemyślane, nic nigdy teoretycznie nie jest spontaniczne, ale czasami jednak jest, różnie bywa – mówi Michał Szpak.