Ojcostwo – najważniejsza rola w życiu

Bycie tatą to ogromny obowiązek ale i ogromna przyjemność. Czy mężczyźni też mają instynkt...ojcowski? Jak być dobrym, wrażliwym i wyrozumiałym tatą?

Ojcostwo - najważniejsza rola w życiu
Philip Quirino

Problem męskości to rzecz, o której rozmawiamy od dawna. Co w takim razie z ojcostwem? Współcześnie, przechodzi niezwykle silny rensesans. Bo bycie dobrym, uważnym i wrażliwym ojcem jest teraz modne!!

Bądźmy blisko

To słowo klucz i powinno być jedną z najważniejszych rzeczy, przy wychowaniu dziecka. Ojcowska bliskość nie musi być schematyczna, ani podobna do relacji między matką a dzieckiem. Każdy z nas ma inna wrażliwość i patrzenie na świat, dlatego powinniśmy te różnice wykorzystać. Im więcej różnorodnych zachowań doświadczy w dzieciństwie, tym łatwiej będzie mu zrozumieć je w przyszłości.

Żyjmy spontanicznie

Bycie ojcem to także bycie spontanicznym. Pokazywanie dziecku szczerych, naturalnych odruchów. Uświadomienie, że człowiek składa się z emocji, które powinno się nazywać i na nich budować samoświadomość. Jeśli ojciec da dziecku szanse odkryć taką część siebie, która stanie się dla niego wzorem, czymś kształtującym osobowość, to rodzicielski sukces murowany.

Nie bójmy się opinii innych

Ojciec powinien być też ostoja, czyli funkcjonować z dzieckiem, a nie obok niego. Dziś, już żaden mężczyzna, nie musi kryć się z tym, że dziecko jest dla niego spełnieniem marzeń. Coraz bardziej akceptujemy też mężczyzn, którzy zamiast postawić na rozwój kariery, wybierają pozostanie opiekuńczym ojcem. Świat w którym żyjemy, daje mężczyznom szansę na raalizację siebie jako czynnego, działającego ojca. Mężczyzna stał się, w końcu, pełnoprawnym rodzicem, w każdym aspekcie opieki i wychowania.

Zerwijmy ze schematami

Nie patrzmy na mężczyzn, którzy decydują się na „świadome” ojcostwo, jak na bohaterów. Do tej pory jest mnóstwo kobiet, które tkwią w przekonaniu, że to właśnie one, a nie partner, lepiej nakarmią, uśpią lub przewiną dziecko. Nie odbierajmy mężczyznom tych kompetencji. Niech i oni się starają, popełniają gafy i odnajdą się w sytuacji. Dajmy im szansę, a odpłaci nam się to z nawiązką. W Polsce, przez wiele lat pokutował, bardzo archaiczny model wychowania dzieci. Teraz, kiedy powoli zrywamy ze schematami i zmieniamy postrzeganie ojcostwa, mężczyźni mają szansę się wykazać.

We wzajemnym wsparciu rodzicielskim, ważna jest przede wszystkim, świadomość swoich obowiązków. Dom i dziecko są wspólne, dlatego konieczny jest uczciwy podział zajęć między partnerami. Przez wiele lat mężczyźni korzystali z przywileju, że nie muszą mieć ochoty, ani chęci do zajmowania się dzieckiem. Jednak nie jest to kwestia ochoty, tylko odpowiedzialności.