Oswój psiaka z nową sytuacją
Nowy członek rodziny to nie tylko twoja rewolucja. Pies również powinien mieć czas, by oswoić się ze zmianami. Pamiętaj, żeby dużo wcześniej zająć się remontem albo skręcaniem mebli. Daj czas zwierzakowi, by zapoznał się z ich zapachem lub nowym układem pomieszczeń. Jeśli do tej pory rozpieszczałeś czworonoga i pozwalałeś mu spać ze sobą w łóżku, nie wyrzucaj go z niego z dnia na dzień. Kup nowe legowisko lub chodnik i daj mu się przyzwyczaić z nowym miejscem. Systematyczność i stanowczość to cechy, które w tym przypadku nie powinny cię opuszczać.
Pamiętaj, by przyzwyczaić psa także do zapachu. Zanim w domu pojawi się noworodek, rozłóż w nim rzeczy, które do niego należą – np. pieluszkę, kocyk albo śpioszki. Pies na pewno zapozna się z zapachem i szybciej przyzwyczai się do małego członka rodziny.
Pies a utrzymanie czystości
Młodym rodzicom wydaje się, że nic nie uchroni systemu odpornościowego dziecka tak, jak sterylna czystość. Tymczasem amerykańscy naukowcy dowiedli, że posiadanie czworonoga w domu wpływa pozytywnie na rozwój układu immunologicznego malucha. Dzieci wychowywane z psem w mniejszym stopniu narażone są również na alergie i astmę, ponieważ stopniowo uodparniają się na poszczególne bakterie i wirusy. Co jednak z nawracającą, szczególnie w okresie linienia, sierścią?
Aby ją usunąć, wystarczy tylko wiedzieć, po jakie produkty sięgać. – Pojawienie się na świecie dziecka nie oznacza, że musimy pozbyć się z domu czworonoga. W szybkim i skutecznym usunięciu sierści mogą pomóc np. odpowiednie worki do odkurzacza (np. Worwo Anti-Odour) – mówi Piotr Bieńkowski, ekspert firmy Worwo. – Dzięki kilku warstwom syntetycznego materiału worki te zatrzymują w sobie najmniejsze cząsteczki – w tym pyłki, roztocza i zarodniki grzybów lub pleśni. Co więcej, nie pozwalają, aby rozkładające się wewnątrz odkurzacza materiały organiczne były wyczuwalne podczas kolejnego odkurzania. Dom pozostaje więc czysty, ale nie sterylny – dodaje.
Pies a rozwój psychologiczny dziecka
Co może wyciągnąć dziecko z tej relacji? Oczywistym jest, że przez pierwsze kilka lat życia malucha, nie będzie ono w stanie wyprowadzać psa na spacer, odczytywać, co mu dolega, albo uzupełniać miskę z wodą lub karmą. Nie oznacza to jednak, że czworonóg nie jest mu w tym czasie potrzebny. Obecność psiaka jest milcząca, ale pozwala rozpogodzić markotnego malucha, zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa, łagodzi stres i uspokaja np. poprzez głaskanie lub przytulanie. Dzięki niemu rozwija się także jego motoryka, bo dziecko zachęcone złapaniem pupila, szybciej zaczyna raczkować i chodzić. Na późniejszych etapach rozwoju obecność psa w domu uczy empatii i szacunku do zwierząt. Dziecko dostrzega również, że krzywdzenie go boli tak samo, jak człowieka. Co więcej, maluch, szybciej niż jego rówieśnicy, będzie potrafił odczytywać emocje.
Uczeń i jego obowiązki
Okres szkoły podstawowej to czas, kiedy w życiu kilkulatka pojawiają się pierwsze obowiązki – wstawanie o określonej godzinie, prace domowe albo dodatkowe zajęcia pozalekcyjne. W tym wieku Twoje dziecko powinno też wiedzieć, że pies to nie tylko zabawa, ale również odpowiedzialność za drugą istotę. Dzięki niemu kilkulatek uczy się sumienności i konsekwencji wyboru. W końcu pies to decyzja na całe życie i z tym powinno liczyć się także twoje dziecko.