Dzienniki nastolatki są niezwykłym świadectwem wiary, tęsknoty za Bogiem, religijnych poszukiwań i nastoletnich rozterek. Na podstawie pozostawionych przez Rachel zeszytów, twórcy filmu odtworzyli jej życie – dzieciństwo w rozbitej rodzinie, wychowanie przez głęboko religijną matkę, młodzieńcze poszukiwania siebie, pierwsze zauroczenia i edukację.
Relacja oparta na faktach
Oprócz przedstawionej w fabule historii dorastania Rachel Scott, film ma też drugą warstwę. Są to fragmenty autentycznych zapisków dziewczyny, odnalezionych po jej śmierci. To z jej wspomnień dowiadujemy się najwięcej o nastolatce, widzimy, jak rozwija się jej osobowość i wiara. Jak przeżywa kryzys zwątpienia oraz dojrzewa do życiowych decyzji.
Zwyczajna, lecz niezwykła
Była taka, jak ja, jak my wszyscy, niedoskonała i ludzka. Czytając jej dzienniki miałem wrażenie, że jest w nich bardzo autentyczna. Pisała o swoich wątpliwościach, tęsknotach, lękach. Zmieniała zdanie. Poznanie jej historii i praca z jej intymnymi zapiskami, to było poruszające doświadczenie – mówi Brian Baugh, reżyser filmu.
To uniwersalna opowieść o tym, jak dojrzewamy do prawdy i uczymy się, jak ponosić konsekwencje własnych wyborów. Chciałem nakręcić film o kobiecie, którą silna wiara prowadzi przez życie. Moja bohaterka szuka wiary. Wiara w Boga jest drogowskazem i odpowiedzią na każdą życiową wątpliwość. Tak było w tragicznej historii Rachel Joy Scott – dodaje Baugh.
Jako dziewczynka Rachel zapisała w dziecięcym pokoju swoje marzenie – aby jej dłoń pewnego dnia dotknęła milionów serc– powiedział w jednym z wywiadów Benny Proffitt, producent wykonawczy filmu. Jesteśmy dumni, że tworząc ten film mogliśmy pomóc temu marzeniu stać się faktem.