Stanowisko Festiwalu i artystki w sprawie podpalenia instalacji

Wystawą „Ulice są nasze”, w której udział wzięły: Karolina Breguła, Monika Drożyńska, Cecylia Malik, Justyna Koeke, Olek, Pandora i Ella, chciałyśmy zachęcić mieszkańców Poznania do wspólnej refleksji o przestrzeni miejskiej i miejsca dla sztuki w przestrzeni publicznej.

Zaproszone artystki w rozmaity sposób interpretowały naszą tezę, od szydełkowania kostiumów dla codziennych elementów naszych ulic, przez wystawy na nośnikach reklamowych, do tworzenia dzieła na bieżąco, ćwiczeniami fitness w niedzielne przedpołudnie.

Wydziergane prace Agaty Olek, którymi pokolorowała miasto – zniknęły już z naszego pejzażu, ale część śladów po „Ulice są nasze” można jeszcze znaleźć w mieście: prace Pandory i Kolektywu Modraszek w przestrzeniach reklamowych, wystawę Ne Spoon „Bank Wrażliwy Społecznie” na ul. Klasztornej, dzieło Karoliny Breguły w Parku Dąbrowskiego, a stałym śladem po No Women No Art będzie mural Elli na płocie Starej Gazowni, dobrze widzialny z Mostu św. Rocha.
Cieszymy się, że wyszłyśmy ze sztuką na ulice, że wpadało się na nią przypadkiem, że intrygowała. Cieszy nas pozytywny odzew Poznaniaków, którzy entuzjastycznie reagowali na poszczególne akcje. Dziękujemy za Państwa wsparcie – bez którego ciężko byłoby nam do nich dotrzeć.