Na zrobienie pierwszego, dobrego wrażenia mamy zaledwie jedenaście sekund! Tak wyliczyli socjotechnicy. Trudno to zakwestionować, prościej – na wszelki wypadek – uwierzyć. To za krótko, by się przedstawić. Najłatwiej jest się po prostu uśmiechnąć na początku spotkania.
Na pierwszej stronie gazety i w pracy
Gwiazdy z pierwszych stron gazet czarują nas nieustannie swoimi perłowymi, idealnymi uśmiechami. Za to na ulicy zdrowy, biały uśmiech – to wciąż rzadkość. Polacy mają problem z dbaniem o zęby. Naczelna Rada Lekarska udowadnia w swoich statystykach epidemię próchnicy. Na szczęście są i tacy, którzy chcą i mogą się szeroko uśmiechać. Ładny uśmiech pomaga w nawiązywaniu znajomości, jest na wagę złota podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Skoro czytasz ten artykuł, zapewne nieraz zastanawiałaś się nad pytaniem: czy wybielać zęby? Tu z podpowiedzią przychodzą także socjotechnicy. Wyliczyli oni, że siedemdziesiąt procent kobiet nie umówiłoby się na drugą randkę z mężczyzną o żółtym uśmiechu. Ta sama zasada działa również w przypadku płci pięknej. Dlatego odpowiedź na to pytanie jest raczej oczywista. Pamiętaj, uśmiech to potężne narzędzie. Nie zawsze jednak potrafimy wykorzystać to dobrodziejstwo natury. Raczej nie stronimy od codziennych używek. Herbata, kawa, papierosy, czerwone wino zostawiają po sobie powierzchniowe przebarwienia. Na szczęście – łatwe do usunięcia przy zastosowaniu odpowiednich preparatów. Mitem jest też szkodliwość wybielania. Prowadzone w Polsce badania kliniczne udowodniły, że nie osłabia ono struktury szkliwa. I na pewno nie jest tak ryzykowne, jak kontakt zębów z… colą, którą niektórzy z nas pijają codziennie.
Higiena w gabinecie i w łazience
Dużo ważniejsze jest pytanie: jak wybielać? U dentysty czeka na nas najprostsze i popularne piaskowanie (w przypadku przebarwień) lub nieco bardziej zaawansowany skaling, czyli usuwanie kamienia nazębnego. Wizyta w gabinecie dentystycznym nie jest niezbędna.
Konieczna jest za to pielęgnacja śnieżnobiałego uśmiechu na co dzień. A trudno to robić bez dobrych, wybielających past do mycia zębów czy płynów do płukania. Tu zdecydowanie trzeba zwracać uwagę na jakość.
Dobry produkt zagwarantuje jednocześnie ochronę przed bakteriami i bezpieczne wybielanie. Ważne, by składniki wspierały remineralizację zębów i odbudowywały ubytki w szkliwie. Warto stosować regularnie zarówno pastę, jak i płyny do płukania jamy ustnej. Ich kompleksowe zastosowanie wzmocni efekt.
Jedną z nietypowych propozycji na rynku jest wybielająca pasta, która zawiera na przykład arktyczne porosty, delikatną krzemionkę i jony fluoru. Porosty pochodzące z Islandii działają antybakteryjnie, zapobiegają osadzaniu kamienia nazębnego i usuwają przebarwienia. Odpowiednio przygotowana krzemionka zabezpiecza przed nadmiernym ścieraniem, a jony fluoru odbudowują ząb. Najnowsze produkty oparte są na formule Anti-Age, która zapobiega starzeniu się zębów.
Wybielająco-ochronne płyny do płukania natomiast nie tylko zapewniają świeży oddech na wiele godzin. Ich podstawowa zaleta to przedłużone działanie. Oznacza to, że przez wiele godzin chronią przed działaniem kwasów zawartych na przykład w owocach, zapobiegają powstawaniu osadu z kawy czy papierosów. Ważne, by w składzie nie zawierały alkoholu. Na rynku dostępnych jest wiele bezpiecznych produktów – a mocne i skuteczne wybielanie w domu wcale nie oznacza już niszczenia szkliwa.
Profesjonalne pasty, żele oraz płyny są łatwo dostępne i w przystępnych cenach o czym przekonasz się odwiedzając stronę internetową autora artykułu Mec24.pl
