Alfa Romeo Giulia to samochód z unikatowym charakterem – to widać na pierwszy rzut oka. Ma w sobie coś ze stylu vintage, choć pewnie uszczypliwi nazwaliby ją niedopieszczoną. Jak jest naprawdę? Czy Giulii czegoś brakuje? Jak spisuje się na drodze? Sprawdziliśmy to.
Wygodne auto z klasą
Kierowca, który wsiada za kółko Giulii, może się naprawdę zrelaksować. Wygodny, umieszczony nisko fotel typowy dla auta sportowego. Można się w nim rozsiąść i jednocześnie nadal czuć dużą swobodę. Nawet wysocy kierowcy poczują się komfortowo, prowadząc Giulię.
Nieco mniej miejsca przeznaczono dla pasażerów tylnego rzędu foteli, ale przecież to nie samochód rodzinny. Na minus można zaliczyć wąskie środkowe siedzenie. Na duży plus z kolei poziom wygłuszenia auta. Ten model Alfy jest na tyle cichy, że odgłosy jazdy nie przeszkadzają nawet w przypadku podróży bez muzyki.
System multimedialny, mimo widocznych braków (o czym później), należy ocenić pozytywnie głównie ze względu na jego intuicyjność. Kierowca ma możliwość spersonalizowania ekranu głównego tak, by odpowiadał jego wymaganiom. Panel z pokrętłem również działa w bardzo prosty, nieodrywający od jazdy sposób. Deska rozdzielcza solidna, a analogowe zegary zachwycają stylem retro. Nie przepadam za menu, które zmienimy przez szerokie pokrętło znajdujące się opodal dźwigni skrzyni biegów. Nie przypadło mi do gustu, na moje rozprasza i jest mało funkcjonalne.
Alfa Romeo Giulia – braki w multimediach i wyposażeniu
Alfa Romeo Giulia nie jest autem bardzo mocno rozwiniętym jeśli chodzi o nowoczesne technologie. Brakuje jej kilku systemów, jednak nie są to ubytki niezwykle znaczące. W tym modelu nie znajdziemy też nadmiaru ekranów i pod tym względem Giulia wydaje się dość „oldschoolowa” – jeśli ktoś nie przepada za natłokiem nowoczesnych elementów, pokocha to auto.
Jeśli szukać jeszcze jakichś zarzutów, można by na siłę zwrócić uwagę na kilka mało praktycznych elementów. Wśród nich da się wyróżnić pewne mankamenty w wykończeniu (choć na szczęście nieprzyjemny dla oka plastik okalający dźwignię biegów wymieniono na klasyczną skórę), niepojemne kieszenie oraz płytki schowek. Pus, że w nim znajdują się dodatkowe gniazda ładowania.
Jak jeździ Alfa Romeo Giulia?
Na to pytanie można by odpowiedzieć jednym słowem: szybko. To auto z silnikiem 2.0 o mocy 280 KM naprawdę potrafi się rozpędzić, choć wcale nie trzeba urządzać sobie wyścigów, by poczuć przyjemność z jazdy.
Giulia jest dynamiczna i pewna na zakrętach. Należy przyzwyczaić się jednak do tego, że bardzo „chętnie” reaguje nawet na najdelikatniejsze polecenia. To jednak może być zarówno wada, jak i zaleta – zależy kto co lubi.
Ten model Alfy Romeo prowadzi się świetnie zarówno podczas krótkiej wyprawy na miasto, jak i dłuższej podróży autostradami. Pod względem jazdy nie brakuje jej praktycznie niczego.
Podstawowe parametry techniczne
Szerokość z lusterkami bocznymi: 2021 mm
Wysokość: 1425 mm
Rozstaw osi: 2819 mm
Zwis przedni: 795 mm
Zwis tylny: 1028 mm
Rozstaw kół – tył: 1604 mm
Prześwit: 152 mm
Podsumowując
Alfa Romeo Giulia to samochód, który zdecydowanie ma „to coś”. Wyróżnia się na rynku i stanowi doskonałą opcję dla tych, którzy szukają czegoś oryginalnego, być może nawet kosztem kilku mniej istotnych systemów. Spalanie w tej jednostce mocno wychodzi poza przeliczenia producenta. Poruszając się w ruchu mieszanym, (półtorej godziny stałam w korku) nie zeszłam niestety poniżej 12 l/100 km. Na trasie szybkiego ruchu było już lepiej, bo spalanie kształtowało się w okolicach 10 l. Za to Giulia nadrabia przyśpieszeniem, bo w wersji turbo osiąga 5,3 s.
Testowana Alfa to wydatek rzędu około 204 800 zł. Zaskakuje fakt, że producent wymaga dopłaty do wydawałoby się oczywistej opcji, mianowicie czujnika parkowania i to nieco ponad 3000 zł. Druga sprawa, równie dość kosztowna to nawigacja, która zwiększa koszt o ponad 13 tysięcy i aktywny tempomat ponad 5 tysięcy.
