Arnold Schwarzenegger zostawił kontrowersyjny wpis w księdze pamiątkowej w Auschwitz

Słynny aktor i były gubernator Kalifornii odwiedził Oświęcim i Miejsce Pamięci Auschwitz-Birkenau. Prawdziwe poruszenie wywołał jego niezręczny wpis w księdze pamiątkowej.

Arnold Schwarzenegger Auschwitz
Arnold Schwarzenegger zostawił kontrowersyjny wpis w księdze pamiątkowej w Auschwitz. Foto Twitter @AuschwitzMuseum

Arnold Schwarzenegger przybył ostatnio do Polski, aby odwiedzić były obóz koncentracyjny Auschwitz. Podczas swojej wizyty znany aktor zobaczył pozostałości poobozowe, w tym ruiny komory gazowej i krematorium, zapalił znicz przed Ścianą Śmierci, a także spotkał się z Lidią Maksymowicz, która jako dziecko spędziła w Auschwitz 13 miesięcy. Na koniec swojej wizyty gwiazdor wpisał się do księgi pamiątkowej Muzeum w Oświęcimiu. Treść jego wpisu wywołała jednak pewne kontrowersje.

Arnold Schwarzenegger w Auschwitz

Schwarzenegger już od pewnego czasu wyrażał chęć odwiedzenia obozu zagłady. Swoją wizytę zapowiedział m.in. w czerwcu, kiedy to został nagrodzony przez Centrum Żydowskie w Oświęcimiu za zaangażowanie w zapobieganie nienawiści.

Jestem świadkiem zniszczenia wywołanego przez nazizm. Na własne oczy widziałem, jak nienawiść wymknęła się spod kontroli i dlatego dzielę się tymi bolesnymi wspomnieniami ze światem w nadziei, że w przyszłości uda się zapobiec takim tragediom. Wspieram Centrum Żydowskie w Oświęcimiu i ich misję, aby Holokaust nigdy więcej się nie powtórzył – mówił podczas odbierania nagrody w Nowym Jorku.


Podczas pobytu w Oświęcimiu były gubernator Kalifornii spotkał się też z prasą. Podczas konferencji mówił o swoim ojcu, który był nazistą i walczył w II wojnie światowej po stronie agresora.

Zobacz także: Brazylijska artystka odświeża fotografie nastoletniej więźniarki z Auschwitz

Kontrowersyjny wpis

Na koniec swojej wizyty Schwarzenegger wpisał się do księgi pamiątkowej. Aktor napisał „I’ll be back”, czyli „Powrócę”. Wiele osób zauważyło jednak, iż jest to słynny cytat z filmu „Terminator”, w którym gwiazdor grał tytułową rolę. Część internautów wyraziła niezadowolenie z tego, że 75-latek posłużył się filmową kwestią. Inni zwrócili uwagę na to, że wykorzystanie słów morderczego robota w Auschwitz jest co najmniej niestosowne. W obronie aktora stanęło muzeum, pisząc, iż Schwarzenegger obiecał w ten sposób po prostu drugą, dłużą wizytę w przyszłości.