Atak na układ oddechowy. Czego oprócz koronawirusa powinniśmy się obawiać?

W dobie pandemii COVID-19 nasze płuca są narażone na niebezpieczeństwo bardziej niż kiedykolwiek. Wirus nie jest jednak jedynym czynnikiem, który może negatywnie wpływać na układ oddechowy.

Atak na układ oddechowy. Czego oprócz koronawirusa powinniśmy się obawiać?

Na co dzień nie myślimy o tym, jak wiele rzeczy niekorzystnie oddziałuje na nasze zdrowie, w tym płuca. Czas epidemii jest odpowiedni, by zastanowić się, w jaki sposób zadbać o swój układ oddechowy. Warto też małymi kroczkami wprowadzać zmiany, które przyczynią się do lepszego samopoczucia oraz poprawią wydolność oddechową. O tym, jak unikać czynników mających negatywny wpływ na nasze płuca oraz jak o nie odpowiednio zadbać, mówi dr Leszek Olchowik, alergolog, pulmonolog i pediatra z Centrum Medycznego CMP.

Zdrowe wnętrze to podstawa

Pandemia koronawirusa sprawiła, że spędzamy w domach bardzo dużo czasu. W niektórych przypadkach trwała izolacja może być jednak naprawdę niebezpieczna. Wiele materiałów budowniczych to źródło toksycznych substancji (np. formaldehydu, ksylenu, benzenu), które mają wysoce szkodliwy wpływ na zdrowie i nierzadko prowadzą do m.in. kłopotów z drogami oddechowymi. Powszechnie stosowane farby, kleje, dywany, meble z płyty wiórowej czy zasłony, a także urządzenia elektroniczne – to wszystko może stanowić potencjalne zagrożenie. Dodatkowo duża szczelność pomieszczeń i wadliwa wentylacja powodują powstawanie wilgoci i zagrzybienia, czyli kolejnych negatywnie działających na nas czynników.
Obiekty, co do których udowodniono szkodliwy wpływ na zdrowie, określa się mianem „chorych budynków”. W 1987 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opisała, czym skutkować może przebywanie w takich miejscach. Objawami są m.in.: astma oskrzelowa, podrażnienie śluzówek oczu, nosa, krtani, oskrzeli, bóle głowy, zmęczenie, rozdrażnienie, osłabienie koncentracji, duszność czy skłonność do infekcji dróg oddechowych.
Warto zminimalizować ryzyko problemów zdrowotnych i podczas urządzania mieszkania używać produktów wysokiej jakości, z certyfikatami bezpieczeństwa. Odpowiednie materiały, które będą bezpieczne dla zdrowia to np. szkło, ceramika, kamień, drewno, cegła, tynk lub metale.

Głęboki wdech na świeżym powietrzu

Mimo panującej obecnie sytuacji, nie należy unikać wychodzenia na zewnątrz. W miarę możliwości wybierajmy natomiast miejsca, w których ludzi jest stosunkowo niewiele (lasy, a także parki rano lub wieczorem, gdy ruch jest mniejszy). Spędzanie czasu w otoczeniu natury nie tylko działa korzystnie na układ oddechowy, ale również odstresowuje i wzmacnia odporność.
Gdy na dworze jest chłodniej, warto przed wyjściem z domu sprawdzić jakość powietrza. Możemy to zrobić w Internecie lub w specjalnych aplikacjach. Jeśli w naszym otoczeniu unosi się smog, lepiej tego dnia pozostać w mieszkaniu. Zły stan powietrza ma bowiem bardzo szkodliwy wpływ na drogi oddechowe i spacerowanie w takich warunkach może przyczynić się do infekcji.

Ruch i ćwiczenia oddechowe

By poprawić wydolność oddechową, wystarczy wprowadzić do planu dnia nieco sportu. Umiarkowana porcja ruchu (minimum 3 razy w tygodniu) to samo zdrowie. Spacer, jazda na rowerze, pilates – to wszystko pomoże nam poczuć się lepiej psychicznie i fizycznie.
Istotną sprawą są również ćwiczenia oddechowe, które możemy wykonywać nawet codziennie. Nie są one wymagające, nie potrzebny jest żaden konkretny sprzęt ani miejsce. Wystarczy tylko chcieć! Jak więc ćwiczyć oddech?

  1. Przede wszystkim warto nauczyć się oddychać przeponą. Połóż się na plecach z lekko ugiętymi kolanami i niewielką książką na brzuchu. Przez dwie sekundy przez nos wdychaj powietrze od płuc, a następnie wypuszczaj je cztery sekundy przez tzw. zasznurowane usta – złożone jak do dmuchania świeczki. Książka położona na brzuchu poprzez ucisk wspomaga wydech. Ćwiczenie warto powtórzyć w dwóch seriach po osiem powtórzeń.
  2. Niezwykle prostym i skutecznym ćwiczeniem, wzmacniającym mięśnie oddechowe, jest dmuchanie w słomkę umieszczoną w kubku wypełnionym w 2/3 wodą. Wdychaj powietrze i wydychaj je w rurkę. Każde powtórzenie powinno trwać tak długo, jak tylko pozwalają Ci na to możliwości, ale nie do granic wytrzymałości. Przy dobrej kondycji będzie to około siedem sekund przy słabszej około trzy sekundy. Wykonuj jedną serię przez maksymalnie dziesięć minut.
  3. Stojąc, podnieś ręce do góry i wykonaj jednocześnie wdech. Następnie, opuszczając ręce zrób wydech. Ćwiczenie wykonaj w dwóch seriach po osiem powtórzeń. Możesz dodatkowo wziąć w dłonie ciężarki.

Jak nosić maseczkę, aby nie szkodziła?

Zakrywanie twarzy w obecnych czasach to jednocześnie ochrona przed koronawirusem, jak i przed smogiem. Należy jednak mieć na uwadze, że nie każda maseczka jest tak samo skuteczna. Przykładowo te wykonane z materiału nie chronią nas praktycznie wcale. Jak więc zadbać o swoje zdrowie? Warto zainwestować w maseczkę wielorazową z filtrem – tzw. antysmogową. Powinna ona zakrywać nos, usta i brodę. Dzięki niej nie wdychamy szkodliwych pyłów, a także zmniejszamy prawdopodobieństwo zakażenia COVID-19. Poza tym maseczka ta jest ekologiczna, ale należy pamiętać o jej regularnym praniu i wymianie filtra.

W XXI wieku nie mamy możliwości całkowitego wyeliminowania z naszego życia czynników negatywnie wpływających na układ oddechowy. Szczególnie epidemia koronawirusa skutecznie uniemożliwia nam podjęcie wielu działań ochronnych. Niemniej należy przynajmniej starać się wykonywać czynności, które poprawią kondycję organizmu i poprawią jakość życia.