Baleriny – stylizacja dla artystycznej duszy

Lekkie, otwarte pantofelki na niskim obcasie, w najróżniejszych barwach i wykończeniach, buty, którymi chętnie wypełniłoby się całą szafę. Specjaliści od wizerunku pozostają co do nich sceptyczni.

Online sale, buy shoes online online Store
Baleriny – stylizacja dla artystycznej duszy

Takie buty nie wyszczuplają nogi! nie są optymalnym wyborem na biznesowe spotkanie czy dodatkiem do kreacji na czerwony dywan… – powtarzają z uporem godnym lepszej sprawy. Dziewczyny wiedzą swoje – najpiękniej wyglądamy w tym, w czym dobrze się czujemy, reszta to sprawy drugorzędne. Baleriny mają w sobie coś, co nie pozwala przejść obok nich obojętnie.

Na wzór marzeń

Jaki mają rodowód? Nie trzeba daleko szukać. Baleriny wywodzą się od pantofelków do tańca klasycznego – sztywnych puent, które pomagają tancerkom wspinać się na czubki palców, a także miękkich i wygodnych baletek ściągniętych gumką lub sznureczkiem, wiązanym z przodu na kokardkę. W sklepach dla tancerzy najczęściej widuje się baletki i puenty białe lub beżowe, za to całkiem inaczej prezentują się te przygotowywane specjalnie na potrzeby spektakli – tu dla fantazji projektantów nie ma żadnych ograniczeń. Klasyczne czy teatralnie ekstrawaganckie, miękkie czy sztywne, każda z odmian butów do tańca okazuje się dla producentów balerin stałym i niewyczerpanym źródłem inspiracji. To w końcu żadna tajemnica: niemal każda dziewczynka marzy, choć przez chwilę, by zatańczyć z gracją na czubkach palców i wystąpić na wielkiej scenie. A gdy już dorośnie, lubi do tych marzeń powracać. Czółenka wybiera się z rozsądku i dla elegancji, baleriny po to, by uczynić zadość dziewczyńskim fantazjom. Jeśli chodzi o kształt, klasyka jest jak najbardziej w cenie. Próżno szukać wśród tego typu butów tylu różnorodnych fasonów i stylów, co w przypadku damskich kozaków czy sandałów. Możemy wybierać między sztywną a miękką cholewką, ostrym czy też okrągłym czubkiem, kokardką lub jej brakiem. Za to jeśli chodzi o wykończenie i kolory – tu można i warto zaszaleć. Kolory jaskrawe, pastelowe, szarości czy metalizowane wykończenie, skórka węża, lakierki, a nawet pikowania – wszystko ma tu rację bytu. Klasyczne lub finezyjne baleriny to niezbędny element to niezbędny element wiosennych i jesiennych stylizacji. Nie ma lepszego sposobu na uczczenie pogodnego weekendu niż wyjście na miasto w wygodnych otwartych pantofelkach.

Komfort zawsze w cenie

Wygoda jest tu oczywiście bardzo ważna – nie po to rezygnuje się z wysokich obcasów, by ignorować ewentualne obtarcia czy odparzenia. Dobre buty na co dzień to przede wszystkim buty solidne i wygodne. Wiedzą o tym doskonale projektanci firmy Wojas, polskiego przedsiębiorstwa, które sięga swoją historią początków lat 90. Wojas kontynuuje tradycje zarówno nowotarskiej fabryki butów „Podhale”, która zaopatrywała w wygodne obuwie pokolenia beskidzkich piechurów, jak i trzech pokoleń mistrzów szewskiego rzemiosła, których spadkobiercą jest właściciel firmy. Trzewiki do górskich wędrówek nie stały się na dłuższą metę podstawą oferty Wojasa, jednak lata doświadczeń w produkowaniu skórzanych butów do zadań specjalnych zaprocentowały. Buty tej polskiej marki słyną od początku z solidnego wykonania i doskonałej jakości materiałów. Nie są im straszne krzywe chodniki i najgorsza jesienna słota – są nie do zdarcia i zawsze idealnie się prezentują. Choć dziś o wytrzymałość butów nie martwimy się już tak bardzo, jak kiedyś, budowana na dobrej jakości i wierności najlepszym tradycjom marka procentuje do dzisiaj. Wojas od lat niezmiennie świetnie sobie radzi na polskim rynku i z coraz pewniej radzi sobie na rynkach zagranicznych. Już dziś w różnych krajach Europy Środkowej działa kilkadziesiąt salonów obuwniczych Wojas. W myśl planów na kolejne lata, liczba ta ma stopniowo wzrosnąć do około 160. Firma planuje również ekspansję na wymagające rynki zachodnie.

Wisienka na torcie

Dziś samo solidne wykonanie to jednak za mało, by zdobyć serca polskich i zagranicznych klientów i klientek, i firma Wojas świetnie sobie z tego zdaje sprawę. Buty do biegania po mieście, a zwłaszcza buty damskie, muszą mieć w sobie coś jeszcze. Ważne, żeby dobrze wyglądały, by umiały dopasowywać się do najnowszych trendów. A najlepiej – by potrafiły te trendy z wdziękiem przekraczać, aby każdy mógł znaleźć w ofercie coś niebanalnego, coś tylko dla siebie. Gdy kupujemy obuwie, myślimy dziś o czymś więcej niż tylko o tym, by naszym stopom było wygodnie. Chcemy, by buty pasowały do wielu stylizacji i je zgrabnie dopełniały, by wyrażały naszą osobowość. Im bogatszy wybór, tym lepiej. Nie inaczej jest w sklepie internetowym firmy Wojas. Dział „baleriny” przypomina pudełko kredek lub wzornik tkanin, skrzy się od barw neonów i delikatnych pasteli. Witryna internetowa to pod wieloma względami najlepsze miejsce do kupowania tego rodzaju obuwia. Możemy przejrzeć całą kolekcję i ze wszystkich dostępnych wariantów wybrać ten, który najbardziej odpowiada naszym upodobaniom i najlepiej pasuje do konkretnych ubrań, które wiszą w szafie. Znajdziemy tu buty do każdego typu i koloru sukienki czy spódnicy, do różnych stylizacji i nastrojów. Nawet jeśli nasze dziecięce marzenia o występach na wielkiej scenie nie do końca się ziściły, warto zostawić sobie w życiu nieco miejsca na artystyczną ekstrawagancję i poczuć się spacerując po mieście jak gwiazda w świetle reflektorów.

Artykuł sponsorowany