Kowbojki prosto z Dzikiego Zachodu

Sezon jesień-zima 2018/2019 naprawdę nas zaskakuje pod względem trendów, wszystko co jeszcze niedawno wydawałoby się nam kiczem i przesadą teraz jest totalnym must havem.

Kowbojki prosto z Dzikiego Zachodu. Foto Instagram.izabelgoulart

Kowbojki prosto z Dzikiego Zachodu, w niektórych stanach Ameryki Północnej są obuwiem numer jeden, a w tym sezonie podbijają ulice naszych miast. Możemy je spotkać w prawie każdej sieciówce, w różnych kolorach.
But wydawałby się prosty, jednak nie dopasujemy go do każdego stroju, z racji tego, że jest ciężki i bardzo wymagający. Kowbojki są dobierane do wielu “zwyczajnych” stylizacji, dodając  nutkę awangardy. Nie tylko dobrze wyglądają, ale również odnajdą się w codziennej stylizacji. Te buty łączą wszystko co powinny: styl, wygodę i kobiecość.
Nie zabrakło ich również na wrześniowych Fashion Weekach w Paryżu i Nowym Jorku. Pojawiły się w różnych wzorach i kolorach. Klasycznie na czarno i brązowo, ale też ze skóry węża i w panterkę.
Wysokie kowbojki wyglądają najlepiej do krótkich spódnic czy spodenek. Dzięki temu wyrażają w 100% swój dziki klimat, którego nie sposób nie zauważyć. 

Kowbojki prosto z Dzikiego Zachodu.Foto Instagram.brandstore
Kowbojki prosto z Dzikiego Zachodu.Foto Instagram.rosacrespo

Krótsze modele są bardziej causalowe. Pasują do codziennych stylizacji, a co najważniejsze, świetnie łączą się z dopasowanymi spodniami.

Kowbojki prosto z Dzikiego Zachodu.Foto Instagram.issue27.pl
Kowbojki prosto z Dzikiego Zachod Foto Instagram.claudia_dinis

Modele kowbojek są różnorodne, każde mają to coś w sobie, co sprawia, że stylizacja staje się oryginalna. Nie jednej z nas wydają się za odważne, ale warto spróbować i zmienić coś w dotychczasowej garderobie.