
Chociaż biało-czerwoni osiągnęli niemały sukces – po raz pierwszy od 36 lat udało im się awansować do fazy pucharowej – to wielu kibiców katarskie Mistrzostwa Świata zapamięta z niesmakiem. Polscy piłkarze nie pokazali bowiem zbyt wiele klasy, a ich gra pozostawiała wiele do życzenia. Poza Wojtkiem Szczęsnym, który spisał się na medal, często ratując naszą drużynę przed porażką, fani nie mieli na kim skupić oka. I mimo że w meczu z Francją wydawało się, że polska drużyna wreszcie przypomniała sobie, czym jest ofensywa, to było już trochę za późno. Mecze grupowe wyrobiły zdanie większości kibiców i ekspertów na temat prowadzącego reprezentację selekcjonera. Teraz okazało się, że również PZPN nie był do końca zadowolony z jego pracy. Czesław Michniewicz z końcem roku pożegna się ze swoją posadą.
Zobacz także: Sportswashing – czym jest i czy mamy z nim do czynienia w Katarze?
Mistrzostwa Świata w Katarze 2022
Polska reprezentacja nie miała łatwego zadania na mundialu w Katarze. W grupie trafiliśmy na Argentynę, która sięgnęła ostatecznie po mistrzostwo. Natomiast Arabia Saudyjska, z którą mecz miał pójść łatwo i przyjemnie, w pierwszej rundzie rozgrywek zaskoczyła wszystkich, wygrywając z Albicelestes 2 do 1. Na szczęście ostatecznie udało nam się wyjść z grupy. Niestety, w 1/8 finału na Polaków czekała Francja – drużyna broniąca tytuł mistrzostw świata, której w Katarze udało się wywalczyć wicemistrzostwo.
Czesław Michniewicz kończy pracę z reprezentacją
Po Mistrzostwach Świata sporo emocji wzbudzała kwestia możliwego przedłużenia kontraktu selekcjonerowi. Czesław Michniewicz doprowadził bowiem biało-czerwonych na mundial, a następnie jako pierwszemu trenerowi od 36 lat udało mu się wyprowadzić naszą drużynę z grupy. Z drugiej strony prorocze okazały się słowa Grzegorza Krychowiaka, który jeszcze przed rozgrywkami przestrzegał, aby kibice nie spodziewali się od Polaków „pięknej piłki”. Styl, w którym Polska awansowała do 1/8 finału, dla wielu był nie do zaakceptowania.
Własnej analizy występu naszej reprezentacji na mundialu dokonał też PZPN. Ostatecznie organizacja zdecydowała się nie przedłużać kontraktu z Czesławem Michniewiczem. Jak podano na oficjalnej stronie związku, Michniewicz przestanie pełnić funkcję selekcjonera z dniem 31 grudnia 2022.
[KOMUNIKAT]
Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że z dniem 31 grudnia 2022 roku Czesław Michniewicz przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski.
Więcej. ⤵️— PZPN (@pzpn_pl) December 22, 2022
Do tej decyzji odniósł się na Twitterze Zbigniew Boniek. W opublikowanym tweecie nie omieszkał też wbić szpileczki piłkarzom.
Trener zawsze płaci za wszystkich, bo to najsłabsze i najłatwiejsze ogniwo do wymiany. Tak jest wszędzie. Tak kręci się futbol na całym świecie. Smutne, ale prawdziwe. Nie popisali się także panowie piłkarze. Uważam, ze zabrakło im jaj i odwagi. Kto następny?
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) December 22, 2022