Dieta Daniela – ekstremalna forma odchudzania?

Niejedna z nas zapewne przechodziła już wiele rożnych diet. Ile z nich kończyło się sukcesem, a ile porażką i efektem jojo? A może warto wypróbować holistyczną kurację dietetyczną, w której centrum nie znajduje się tylko ciało - co powiecie na post Daniela?

Dieta Daniela – ekstremalna forma odchudzania? Foto. Pixabay

Dieta Daniela jest jedną z najstarszych diet świata. Mimo, że opiera się na restrykcyjnych zaleceniach dietetycznych, ma wielu zwolenników i propagatorów. Nie brakuje również wielu publikacji naukowych oraz książek na jej temat. Kto zatem powinien zainteresować się postem Daniela? I jak dietą możemy wpłynąć na to, żeby mieć zdrowe ciało i umysł?

Na czym opiera się dieta Daniela?

Podstawą diety Daniela jest powrót do stylu życia zgodnego z naturą. Obecne odejście od praw natury w postaci przejadania się, zwłaszcza przetworzoną i nienaturalną żywnością oraz łamania zasad zdrowego odżywiania, skutkuje dużą skłonnością społeczeństwa do rozwoju licznych chorób, w tym nowotworów. Pod wpływem okresowego powstrzymania się od spożywania pokarmów spontanicznie uruchamia się w organizmie proces tak zwanego odżywiania wewnętrznego (autofagii). Jest to stan, w którym komórki ciała ,,żywią się” uszkodzonymi białkami, złogami, zwyrodnieniami oraz tkanką tłuszczową, co prowadzi do oczyszczania organizmu oraz przywrócenia zdrowia. Jest to równie niezbędne dla organizmu jak sen – dajemy organizmowi odpocząć od stałej pracy związanej z trawieniem, odtruwaniem i wchłanianiem.

Dieta Daniela dostarcza dziennie mniej niż 800 kcal i pozwala schudnąć nawet 2–3 kg w tydzień. Spożywamy 5 razy mniej białka, 5 razy mniej węglowodanów i 20 razy mniej tłuszczów niż na co dzień – posiłki są pozbawione cholesterolu i tłuszczów nasyconych. Ponadto są one bogate w witaminę C i beta-karoten, biokatalizatory, polifenole, likopen, chlorofil, błonnik, aktywne enzymy i mikroelementy. Białka roślinne, które są spożywane, bardzo rzadko wywołują nietolerancje pokarmowe – w przeciwieństwie do mleka, glutenu zbóż, jajek i drożdży. Co ważne, posiłki odznaczają się wysoką zawartością błonnika. Przykładowych jadłospisów możemy poszukać na sprawdzonych stronach internetowych oraz w literaturze fachowej.

Co jemy?

Zasada jest prosta: ,,martwe pokarmy” zastępujemy ,,pokarmami żywymi”. Martwe pokarmy według Cona Colberta to te, które nie zawierają enzymów oraz są ubogie w witaminy, minerały, antyoksydanty i fito-składniki (fast food, słodycze i wszelkie inne wysoko-przetworzone jedzenie). Ich nadmierna ilość prowadzi do rozwoju chorób degeneracyjnych i przyspiesza procesy starzenia się organizmu i skóry. Pokarmy żywe występują w stanie surowym lub zbliżonym do niego. Produkty takie nie były bielone lub chemicznie zmodyfikowane. Można do nich zaliczyć: warzywa, owoce, pełne ziarna, orzechy, nasiona.

W diecie spożywamy głównie surowe warzywa i owoce – podawane jako surówki, kiszonki, soki i zakwas buraczany. W takiej postaci zawierają one enzymy. Substancje te biorą udział m.in. w procesach wzrostu i różnicowania komórek, przemiany materii, trawieniu, zwalczaniu wolnych rodników. Dzięki nim reakcje biochemiczne zachodzące w organizmie, mogą przebiegać prawidłowo i szybko. W stosunku do warzyw nie musimy się ograniczać, owoce spożywamy w niewielkich ilościach i tylko te zalecane – o niedużym indeksie glikemicznym. Możemy również jeść warzywa duszone i zupy warzywne przyprawiane ziołami. Stanowią one doskonałe źródło błonnika. Kolejnym elementem przebiegu kuracji jest spożywanie kiszonek. Utrzymują właściwą florę bakteryjną w jelitach, usprawniają trawienie i eliminują złogi oraz sprzyjają syntezie witaminy B12, która jest naturalnym produktem ubocznym fermentacji.

Jako element dodatkowy w diecie stosujemy wszelkie przyprawy naturalne w niedużych ilościach. Działają one leczniczo, wspomagając trawienie pokarmów. Podczas postu należy dodawać do pokarmów czosnek i chrzan. Zabijają one bakterie gnilne, nie niszcząc przy tym bakterii fermentacyjnych.

Wielkość posiłków spożywanych w trakcie kuracji powinna być regulowana uczuciem głodu. Przyjmuje się jednak, iż najlepiej spożywać je 3-5 razy dziennie w stałych odstępach czasu. Ustalając jadłospis należy wziąć pod uwagę fakt, że po kilku dniach terapii znika uczucie głodu. To naturalnie będzie sprzyjać przyjmowaniu mniejszych ilości pokarmu.

Czego nie wolno jeść?

W trakcie przeprowadzanej kuracji nie wolno pić czarnej herbaty i kawy, spożywać alkoholu, napojów energetyzujących oraz wody gazowanej. Zabronione jest palenie papierosów. Nie należy jeść roślin strączkowych, ziemniaków, ziaren zbóż, bogatych w cukry słodkich owoców (banany, gruszki, śliwki), słodyczy i ciast, olejów. Nie można też stosować w kuchni składników odżywczych, takich jak mleko, olej, masło.
Trzeba również powstrzymać się od przyjmowania środków przeciwbólowych, nasennych – wszystkie lekarstwa mają w czasie postu silniejsze działanie i wywołują skutki uboczne. Ponadto niewskazane jest korzystanie z suplementów na bazie olejów, wyciągów z chrząstek kości czy soi.

Jak długo stosować dietę?

Czas trwania kuracji należy rozważyć indywidualnie. Powinien być on dostosowany do wagi, wzrostu, wieku, ogólnego samopoczucia, zapotrzebowania energetycznego i stanu zdrowia. Co najważniejsze, podejmując decyzję o podjęciu postu Daniela, trzeba uwzględnić potencjalne choroby i dolegliwości, z którym się zmagamy oraz rodzaj i dawkę przyjmowanych leków.

Minimalny czas trwania kuracji wynosi 7-10 dni. Możemy wtedy nabrać doświadczenia i pewności siebie oraz nauczyć się wsłuchiwać we własny organizm. Jest to szczególnie potrzebne dla osób, które nie stosowały wcześniej restrykcyjnych diet, lub które do tej pory odżywiały się niezdrowo.
W większości przypadków i schorzeń najlepsze efekty przynosi dieta dwutygodniowa. Można ją stosować 4 razy w roku. W poważnych chorobach zaleca się dietę warzywno-owocową w 2 cyklach po 6 tygodni w roku i 1 dzień w tygodniu na stałe. Szczególnie korzystne efekty można uzyskać dzięki systematycznym powrotom do terapii np. podejmując ją 1 lub 2 razy w tygodniu lub przez tydzień w każdym miesiącu.

Con Colbert w książce ,,Dieta Daniela” poleca zastosować początkowy trzytygodniowy post oparty na spożywaniu samych owoców i warzyw, następnie dla podtrzymania efektów, sugeruje wprowadzenie dodatkowych 7 dni, w których stosujemy tzw. dietę sokową. Według autora jest to etap wspomagający wcześniejszą kurację. W świeżo wyciśniętych sokach znajdują się składniki odżywcze. Zawierają one fito-składniki – bardzo silne przeciwutleniacze zapobiegające powstawaniu nowotworom. Zmniejszają one poziom cholesterolu, zwalczają wirusy oraz stymulują enzymy potrzebne do detoksykacji.

Kto powinien stosować kurację?

Dieta Daniela polecana jest zwłaszcza przy chorobach, które często są bezpośrednio powiązane z nagromadzeniem się toksyn. Zaliczać do nich można takie dolegliwości jak:

  • Wzdęcia
  • Astma
  • Miażdżyca
  • Nowotwory niezłośliwe
  • Przewlekłe bóle pleców
  • Zaparcia
  • Cukrzyca typu 2
  • Zmęczenie, przepracowanie
  • Alergie
  • Bezsenność
  • Zespół jelita drażliwego
  • Zaburzenia pamięci
  • Problemy menstruacyjne
  • Otyłość
  • Łuszczyca, egzema
  • Choroba niedokrwienna serca

Należy pamiętać o konsultacji lekarskiej i dietetycznej przed zastosowaniem diety. W zależności od rodzaju dolegliwości należy wprowadzić dodatkowe postępowanie dietetyczne. Na przykład przy nadciśnieniu tętniczym najskuteczniejszym sposobem leczenia jest post sokowy. Chorzy na nadciśnienie powinni zmniejszyć spożycie soli, odstawić produkty pszenne i kukurydziane oraz zwiększyć spożycie czystej wody. Więcej na ten temat można przeczytać w książkach wspomnianego już Cona Colberta – lekarza medycyny rodzinnej oraz specjalisty w zakresie procesów opóźniających starzenie.

Kiedy post jest niewskazany?

Nie można stosować diety w przypadkach kiedy:

  1. Jesteś w ciąży lub w okresie laktacji
  2. Cierpisz na schizofrenię, chorobę dwubiegunową, ciężką depresję, duże zaburzenia lękowe, bulimię
  3. Masz cukrzycę typu 1
  4. Chorujesz na poważne schodzenia wątroby i nerek, arytmię serca
  5. Zażywasz leki: przeciwzapalne, aspirynę, antydepresanty, chemoterapeutyki lub diuretyki, prednizon
  6. Czeka Cię zabieg operacyjny (dieta może osłabić proces gojenia)
  7. Cierpisz na skrajne niedożywienie bądź osłabienie (przy chorobach nowotworowych, AIDS, zaawansowanej anemii)

Dieta Daniela – korzyści

Jedną z niezaprzeczalnych korzyści diety Daniela jest poprawienie funkcjonowania wątroby. Jak wiadomo, jest ona jednym z najważniejszych narządów w naszym organizmie. Jeżeli pracuje prawidłowo, potrafi odfiltrować 99% bakterii i innych toksyn z krwi oraz oddać do krwiobiegu krew już oczyszczoną. Tymczasem niewydolność wątroby przyczynia się do gorszego funkcjonowania prawie wszystkich narządów i układów organizmu. Dlatego tak ważny w diecie Daniela jest ,,odpoczynek” wątroby od wszelkich toksyn pochodzących z żywności lub wody. Do najgroźniejszych toksycznych wrogów nalezą tu przede wszystkim częste kuracje antybiotykami, spożywanie zbyt dużej ilości cukru, przetworzonej żywności, fast foodów oraz używanie w kuchni tłuszczów smażonych, uwodornionych i częściowo uwodornionych oraz tych wielonienasyconych.

Oprócz uprawnienia pracy wątroby oraz zapobieganiu powstawania chorób cywilizacyjnych post Daniela przynosi wiele innych licznych korzyści. Jest to m.in:

  • Poprawienie ruchomości stawów
  • Polepszenie samopoczucie psychicznego i fizycznego
  • Usprawnienie pracy układu pokarmowego: żołądka, trzustki, jelit, pęcherzyka żółciowego
  • Wzmocnienie odporności immunologicznej
  • Wyostrzenie zmysłów: wzroku, słuchu, smaku, węchu i dotyku
  • Odmłodzenie organizmu, opóźnienie procesów starzenia się
  • Wyeliminowanie napięć, uzyskanie wewnętrznego pokoju
  • Polepszenie stanu skóry

Skutki uboczne diety Daniela

Dieta Daniela jest trudna i wymagająca. W ciągu pierwszych dni mogą pojawić się nieprzyjemne efekty w postaci uczucia zimna, pogorszenia samopoczucia, osłabienia, trudności z koncentracją, nieświeżego oddechu, problemów skórnych. Zmiana poziomu energii zwykle jest początkowa – z czasem następuje jej przypływ. Podobnie jest z pozostałymi objawami – organizm musi stopniowo przyzwyczaić się do zmian i wypracować nowy system funkcjonowania.

Detoksykacja poprzez dietę może całkowicie zmienić Twoje życie. W świecie, w którym zewsząd otaczają nas toksyny, a my ulegamy ciągłemu pędowi, czego konsekwencją jest spożywanie wysoko przetworzonych produktów, post może pozwolić odetchnąć ciału i psychice. Dieta oczyści organizm z toksyn, tłuszczów i innych szkodliwych związków oraz będzie skuteczną pomocą w zwalczaniu rożnych dolegliwości. Jednocześnie wzmocni charakter oraz pomoże zwalczyć uzależnienie nie tylko od jedzenia. W końcu zgodnie z pierwotnym znaczeniem postu ma on wpływać nie tylko na ,,uwolnienie” ciała, ale również psychiki – od złych emocji, skłonności i przywiązań. Wreszcie post nauczy nas pokory i opanowania.

Czy podejmiesz wyzwanie i chociaż spróbujesz zawalczyć o lepsze zdrowie i komfort życia? W końcu jak głosi słynne hasło – ,,Jesteś tym co jesz”…

Kamila Kopczyńska