
Uspokój kolory
Japoński minimalizm na dobre zagościł we współczesnym dekoratorstwie i objawia się pod wieloma postaciami. Pierwszym krokiem do osiągnięcia harmonii to odpowiedni dobór kolorów. Najlepiej bazować na bieli, czerni lub szarościach, a potem dodać do nich jeden kolor nadający charakteru.

Dodaj wzór
Gdy już uda nam się osiągnąć harmonię barw, często okazuje się, że wnętrze staje się odrobinę zbyt mdłe. Zaradzi temu wprowadzenie dodatkowego elementu. Paski, kropki, motywy zwierzęce – wybór należy do ciebie. Niektóre z nich wyglądają jeszcze bardziej interesująco, gdy je ze sobą zmieszamy, więc tutaj możesz trochę zaszaleć!

Nie zapominaj o dodatkach
Nawet najpiękniej umeblowane wnętrza tracą urok bez odpowiednich dodatków. Ostatnio bardzo modne są geometryczne lampiony, żyrandole i akcesoria wykonane z metalu lub betonu. W stonowane aranżacje dobrze komponują się złote lub srebrne akcesoria.

Warto także pamiętać o ozdobieniu ścian. Zmiana koloru farby na jednej z nich, położenie tapety lub dodatkowe dekoracje mogą znacząco wpłynąć na charakter pomieszczenia. Modne są ostatnio motywy inspirowane stylem skandynawskim w formie designerskich plakatów w dużych formatach, oprawione w cienkie, czarne lub białe ramy.

Pora na odrobinę zieleni!
Zdarza się, że nie wiemy jak zagospodarować pusty fragment podłogi, regału czy parapetu, który powoduje powstanie wizualnej „luki”. Jeśli trudno ci dopasować element dekoracyjny, dobrym wyborem mogą okazać się rośliny doniczkowe. Świetnie dopasowują się i nie „gryzą” z pozostałymi elementami dekoracyjnymi – wręcz przeciwnie, zieleń roślin ożywi wnętrze i wkomponuje się w każdą kombinację stylistyczną.

Na podłodze najlepiej sprawdzą się wysokie gatunki o dużych, rozłożystych liściach. Parapety najlepiej prezentują się z roślinami średniej wielkości, a małe okazy pięknie wyglądają na półkach lub stolikach.

Odpowiedni dobór doniczek i wazonów może mieć niebagatelne znaczenie. Jeśli zdecydujemy się na kolorowe lub wzorzyste, należy pamiętać o tym, że będą stanowiły dodatkowy element dekoracyjny, który być może niepotrzebnie zaburzy nam dotychczas zaplanowaną kompozycję. Białe, czarne lub brązowe doniczki z gładką powierzchnią będą za to mniej zauważalne i sprawdzą się w bardziej żywych pomieszczeniach.
Tekstylia, tekstylia, tekstylia!
Najprostszym sposobem na rozpoczęcie zmian we wnętrzu może okazać się wprowadzenie nowych tekstyliów lub wymiana dotychczasowych. Poduszki, koce, pledy, dywany i zasłony dodadzą ciepła i wrażenia komfortu.

Najpiękniej prezentują się kompozycje tekstyliów o różnorodnej fakturze: sztuczne futerko, płótno, satyna, wełna lub sztruks to tylko kilka z dziesiątek propozycji tkanin, jakie dostaniemy w sklepach. Warto uwzględnić także różnego rodzaju printy i wzory, aby stworzyć własną, niepowtarzalną kombinację!

Anna Dzielińska