Kibicujemy Polakom! Mecz w strefie kibica czy na projektorze?!

Dłuższe, cieplejsze dni sprawiają, że coraz więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Poważną konkurencję fizycznej aktywności zgotują niedługo czerwcowo-lipcowe finały EURO 2016 we Francji i brazylijskie igrzyska olimpijskie. Warto się do nich dobrze przygotować – nie tylko pod kątem zakupów przekąsek i napojów w marketach.

 Sportowe emocje 2016 – jak kibicować Polakom?
Sportowe emocje 2016 – jak kibicować Polakom?

Sposobów na oglądanie sportowych emocji na pewno nie zabraknie, tym bardziej, że do Francji wybierają się bojowo usposobieni polscy piłkarze pod wodzą Adama Nawałki. W mediach pojawiają się nawet nawiązania do legendarnej kadry Kazimierza Górskiego z lat 70. i 80. XX wieku. Spore nadzieje są także wiązane z kadrą olimpijską, w której kibice dopatrują się kilku szans medalowych w Rio de Janeiro.

Jak oglądaliśmy ostatnio?

Dla polskiej reprezentacji będzie to drugi z rzędu europejski czempionat, w którym weźmie udział. Cztery lata temu, współorganizowane z Ukrainą, EURO 2012 oglądały miliony kibiców. Kibicowaliśmy na stadionach, w domach, pubach, w strefach kibica oraz podczas plenerowych projekcji na wielkopowierzchniowych ekranach. Badania z tego okresu pokazują, że w grupie wiekowej 4-19 lat aż 86 proc. widzów śledziło zmagania polskiej drużyny wraz z bliskimi przed TV. W gronie kibiców od 20 do 34 roku życia, mecze Polaków wspólnie z rówieśnikami oglądało 76 proc. widzów. Zbliżoną, 75 procentową frekwencję odnotowano w grupie 35-49 lat. Mecze Polaków w towarzystwie oglądało tylko 59 proc najstarszej badanej grupy (50+).

 

Z kolei letnie igrzyska olimpijskie 4 lata temu gromadziły przed telewizorami głównie fanów siatkówki. Najpopularniejszą wówczas transmisją, która zgromadziła przed odbiornikami 6,2 miliona osób, był mecz polskich siatkarzy z Włochami. Ceremonię otwarcia londyńskiej imprezy obserwowało 4,4 miliona osób. Jej zamknięcie oglądało 2,5 miliona telewidzów.

Jak oglądać w tym roku?

Z powodzeniem można wyjść z założenia, że EURO 2016 oraz IO 2016 również spotkają się z bardzo dużym zainteresowaniem kibiców, głównie za sprawą dobrej formy reprezentantów Polski. Puby i bary zapewne wyjdą z ofertą rezerwacji miejsc, władze poszczególnych miejscowości zadbają o przygotowanie specjalnych stref kibica lub projekcji „pod chmurką”. Ci którzy zdecydują się na oglądanie piłkarsko-olimpijskich emocji w domowym zaciszu, będą mieli do dyspozycji telewizyjne transmisje.

 

W gronie rodziny i znajomych emocje będzie można przeżyć na wielkim ekranie dzięki projektorom. Co istotne, obecnie zakup takiego urządzenia nie musi się wiązać z dużym wydatkiem. Na rynku są dostępne tanie i poręczne projektory, za które zapłacimy kilkaset złotych (np. ART Z2000). Dzięki przystępnej cenie, sześcioosobowa grupa kibiców może kupić go na spółkę. W takim przypadku każdy z fanów wyciągnie z własnej kieszeni nie więcej niż 100 złotych!

Jak rozwiązać ewentualny problem późniejszej przynależności urządzenia?

Jednym z pomysłów może być rotacyjne, weekendowe wykorzystanie w domu każdego ze współwłaścicieli. Dlaczego warto postawić na projektor? Chociażby dlatego, że przekątna ekranu przy projekcji jest zdecydowanie większa niż w telewizorach. Zajmuje on też nieporównywalnie mniej miejsca i niesie ze sobą o wiele szersze możliwości zastosowania. Jest mobilny, więc można go zabrać praktycznie wszędzie – na weekendowy wyjazd, na dłuższy urlop, na działkę, do znajomych czy na wieczorny, plenerowy seans w przydomowym ogrodzie. Coś takiego może być namiastką sali kinowej, a zewnętrzne głośniki w prosty sposób wzbogacą odczucia dźwiękowe. Co ciekawe, w razie potrzeby, niektóre modele projektorów posłużą jako power bank dla urządzeń przenośnych.

Jak jeszcze można wykorzystać projektor?

Bez względu na to jaki model wybierze potencjalny nabywca, jednego można być pewnym – projektor sprawdzi się nie tylko podczas wielkich imprez sportowych. Praktycznie każdy weekend jest wypełniony wydarzeniami, w których kibice zajdą coś dla siebie. W tygodniu duży ekran umili natomiast spędzanie wolnego czasu i relaks po dniu pracy. Wspomniane wcześniej EURO 2016 i igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro mogą być zatem świetnym pretekstem do kupna i długiego używania projektora.

Żywotność lampy LED jest liczona w dziesiątkach tysięcy godzin, co dla użytkownika oznacza, że potencjalna wymiana urządzenia będzie kwestią lat, a nie miesięcy. Rozważając zakup, warto też zwrócić uwagę na aspekt zdrowotny. W przeciwieństwie do telewizorów mamy tu do czynienia ze światłem odbitym – bardziej przyjaznym dla naszych oczu. Co więcej, projekcję można przeprowadzić nawet na suficie, a leżąc i oglądając na podłodze odciążymy w ten sposób kręgosłup.