Ostatnie miesiące dla wielu osób są naprawdę stresujące. Choć proces szczepień w Polsce już się zaczął, problemy z dostawami sprawiają, że terminy się przesuwają, a wiele osób na swoją kolej będzie musiało czekać jeszcze co najmniej pół roku. Tymczasem pandemia trwa, a widmo trzeciej fali wciąż wisi nad Polakami. Mnóstwo ludzi spragnionych rozrywki korzysta z luzowania obostrzeń, ale jest też spora grupa tych, których paraliżuje strach na samą myśl o wyjściu z domu. Radzimy, jak walczyć z tym lękiem.
Obawa przed COVID-19 – czy uzasadniona?
Podczas trwania pandemii dużo osób zastanawia się, czy rzeczywiście zachowanie środków ostrożności i próby izolacji mają sens. W końcu jest tylu ludzi, którzy zupełnie nie stosują się do zaleceń i cieszą się całkowitą wolnością. Tylko czy to oznacza, że koronawirusa nie ma?
Ryzyko zakażenia istnieje i z całą pewnością zwiększa się, gdy nie uważamy. To, że ktoś z naszych bliskich do tej pory się nie zaraził, choć bywa na imprezach i nie nosi maseczki, to nie dowód na to, że pandemia jest wymysłem hipochondryków. Obawa przed zachorowaniem jest uzasadniona, lecz nie można pozwolić na to, by przejmowała kontrolę nad wszystkim. Należy walczyć ze strachem, jednocześnie zdając sobie sprawę z zagrożenia. Jak to zrobić?
Odetnij się
Niewątpliwie poczucie lęku najbardziej podsycają media, które regularnie dostarczają widzom informacji na temat dziennej liczby zakażeń oraz zgonów, a także relacjonują wydarzenia związane z pandemią z całego świata. Dla osób, które czują strach przed koronawirusem, śledzenie tego wszystkiego może bardzo negatywnie wpływać na samopoczucie. Właśnie dlatego dobrze jest odciąć się od codziennych statystyk i stresujących wiadomości na temat COVID-19. Oczywiście nie chodzi o to, by w zupełności przestać się interesować tym, co aktualnie dzieje się na świecie. Warto jednak czerpać wiedzę z rzetelnych źródeł (a nie takich, które jedynie grają na emocjach widzów), a także dawkować sobie informacje. Nieustanne śledzenie wiadomości dotyczących pandemii prędzej czy później może doprowadzić do szaleństwa, więc dla własnego zdrowia psychicznego lepiej to ograniczyć.
Zadbaj o poczucie bezpieczeństwa
Mnóstwo osób zastanawia się, co zrobią, jeśli zarażą się koronawirusem. Głowią się, jak poradzą sobie w izolacji albo kto zaopiekuje się ich dziećmi. Warto sporządzić sobie plan działania, dzięki któremu poczujesz się nieco lepiej przygotowana na ewentualną sytuację kryzysową. Rzecz jasna nie jest możliwe przewidzieć wszystkiego, ale ułożenie sobie w głowie pewnej koncepcji może poprawić Twoje poczucie bezpieczeństwa.
Poza tym, chcąc czuć się pewniej, dobrze stosować się do zaleceń sanitarnych i przestrzegać obostrzeń. Noszenie maseczki oraz zachowywanie bezpiecznych odległości sprawia, że ryzyko zachorowania na COVID-19 znacznie się zmniejsza. Podejmując powyższe działania ochronne, można czuć się dużo spokojniej.
Gdzie szukać ukojenia?
Podstawowym krokiem do tego, by poradzić sobie ze strachem, jest jego zaakceptowanie. Trzeba wiedzieć, że oswojenie lęku nie równa się z całkowitym pozbyciem się go. Sytuacja, w której znalazł się świat, nie należy do łatwych i pewnych obaw po prostu nie da się wyeliminować. Można jednak w pewien sposób sobie z nimi radzić.
By obniżyć poziom stresu spowodowanego epidemią, warto rozmawiać z bliskimi. Możesz wyznać, co czujesz i czego się obawiasz. Powiedzenie tego na głos być może sprawi, że pozbędziesz się wewnętrznego napięcia.
Przy nagłych atakach paniki (np. w miejscach publicznych, gdzie przebywa spora liczba ludzi) dobrze jest się skupić na własnym oddechu, powoli wciągać powietrze do płuc i je wydychać. Po chwili zdenerwowanie powinno minąć.
Obawy związane z pandemią koronawirusa dotyczą mnóstwa osób. Być może dookoła Ciebie są ludzie, którzy zdają się nie przejmować obecną sytuacją, ale dla wielu z nich zabawa i celebracja wolności to jedyny sposób na radzenie sobie z emocjami w tym trudnym czasie. Z tego powodu powinniśmy nauczyć się rozumieć siebie nawzajem i udzielać sobie wsparcia, by wspólnie przetrwać pandemię.
EP
