Najpopularniejsze mity na temat żywienia psów

Utarło się, iż psy to zwierzęta wszystkożerne, a przywiązywanie większego znaczenia do tego, co jedzą, mija się z celem. Miłośnicy czworonogów wiedzą jednak, że to nieprawda.

Najpopularniejsze mity na temat żywienia psów

Teorii na temat karmienia naszych pupili jest wiele. Niestety wśród nich bardzo często można natknąć się na te fałszywe. Jak zdecydować, co będzie dobre dla zwierzaka? Przedstawiamy fakty i mity na temat żywienia psów i rozwiewamy Wasze wątpliwości.

Pupil może jeść to samo, co człowiek – MIT

Jak już wspomniano, pies wymaga racjonalnego podejścia do tematu odżywiania. Nie możemy karmić go tym, co akurat spadło ze stołu. Przede wszystkim nasze posiłki zawierają sporo soli i innych substancji, które nierzadko powodują problemy gastryczne u czworonogów. Wiele produktów, które sami spożywamy na co dzień, może oczywiście stanowić uzupełnienie diety psa, ale warto wcześniej upewnić się, że są one dla niego bezpieczne. Przykład: podawanie cebuli może powodować niedokrwistość, a zjedzenie przez psa winogron czy rodzynek skończyć się poważnym zatruciem.

Pies nie może pić mleka – MIT/FAKT

Choć chętnie podajemy mleko szczeniętom, należy z tym uważać, kiedy pies osiąga dorosłość. Mleko zawiera laktozę, która musi zostać rozłożona w procesach metabolicznych. U dorosłych psów zdolność do jej rozkładania spada, dlatego podawanie czworonogom mleka zamiast wody może prowadzić do biegunek.

Pupil nie może jeść ziemniaków – MIT

Jeśli zostają nam ziemniaki z obiadu, nie zawierają przesadnej ilości soli, można podać je psom. Skąd zatem przekonanie, że są szkodliwe dla zwierząt? Przede wszystkim z obserwacji negatywnych objawów tj. biegunki czy wymioty. Trzeba jednak wiedzieć, że ich przyczyną nie są odpowiednio przygotowane ziemniaki, ale… surowe obierki, które psy mogą wygrzebać z kubła na śmieci. Zawierają one silnie toksyczne substancje, które mogą doprowadzić do gwałtownych reakcji żołądkowych.

Suche karmy prowadzą do rozdęcia żołądka – MIT

Odpowiednio zbilansowane karmienie psa nie powinno prowadzić do jakichkolwiek dolegliwości. Trzeba jednak wiedzieć, że suche karmy często zawierają dużo zbóż mogących prowadzić do gromadzenia się gazów i spowolnionego opróżniania żołądka. Dotyczy to na ogół jednak kilku wybranych ras (bernardynów, dogów czy seterów irlandzkich). Nie oznacza to, że nie można podawać psom suchej karmy. By uniknąć podobnych problemów, warto zwiększyć częstotliwość karmienia i przejść na mniejsze porcje.

Gotowane kości mogą być dla psa niebezpieczne – FAKT

Kości i surowe mięso powinny stanowić podstawę diety wielu ras psów. Jeśli chodzi o podawanie resztek, które zostają nam z obiadu, znów należy być ostrożnym – gotowane kości łatwo się kruszą i to w taki sposób, że powstaje wiele ostrych fragmentów, które mogą uszkodzić układ pokarmowy psa. Kości – tak, ale tylko surowe!

Czym zatem karmić psy?

Najlepiej, by dieta była urozmaicona. Jeśli decydujesz się na gotowe karmy, wybieraj te sprawdzone, np. Fitmin. To karma Dibaq, szczególnie doceniana przez właścicieli czworonogów. Została zbalansowana tak, by zawierać wszystkie niezbędne makro- i mikroelementy oraz witaminy. Karma zawiera tylko naturalne i wysokogatunkowe produkty, co przekłada się zarówno na jej smak, jak i wartość odżywczą.

Artykuł partnera