
Informacja o zakończeniu związku Zamachowskich pojawiła się w ”Fakcie”. O tym, że ich małżeństwo przechodzi kryzys, mówiło się już od pewnego czasu. Najpierw Zbigniew Zamachowski wyprowadził się z domu na czas odbywania kwarantanny związanej z zakażeniem koronawirusem, teraz jednak media donoszą, iż aktor zabrał swoje meble z mieszkania, które do tej pory dzielił z żoną. Dla wielu jest to jasny znak, że związek tej rozpoznawalnej pary się skończył.
Jak na razie znana prezenterka i aktor nie potwierdzają wprost pogłosek o rozstaniu. Podejrzenia mogą jednak budzić wypowiedzi Moniki Zamachowskiej dotyczące jej związku. Najpierw dziennikarka odniosła się do swojego małżeństwa w rozmowie z „Twoim imperium”:
– Od początku wiedzieliśmy, że nasz związek jest obarczony wysokim ryzykiem. I dla mnie, i dla Zbyszka jest to już trzecie małżeństwo, oboje doskonale więc wiemy, że wszystko może się skończyć. Nie mamy wspólnych dzieci, które mogą być mocnym spoiwem rodziny, choć nie muszą – mówiła gwiazda.
Po pojawieniu się informacji o wyprowadzce Zbigniewa Zamachowskiego media poprosiły jego żonę o komentarz. Dziennikarka nie powiedziała zbyt wiele, niemniej zasygnalizowała, że jej małżeństwo przechodzi jakiś kryzys.
– Jest mi bardzo ciężko. Ale nie mogę i nie chcę o tym rozmawiać – wyznała Monika Zamachowska.