Syn Justyny Steczkowskiej dał się już poznać mediom. Sława mamy dała mu wiele możliwości do rozwijania swoich pasji. Z początku, chłopak rozwijał swoją pasję do gotowania, lecz ta skończyła się dosyć szybko. Co prawda, wystąpił nawet w popularnym programie ,,Hell’s Kitchen”, wydał także książkę kulinarną „Kuchnia Leona. Gotowanie i inne zajawki”. Ostatecznie młody Leon Myszkowski zrozumiał, że jego prawdziwą pasją jest coś zupełnie innego. Otóż syn Steczkowskiej próbuje swoich sił w muzyce, jako Dj i raper.
Ile zarabia Dj w Warszawskim klubie
Leon Myszkowski stosunkowo niedawno wydał swoją debiutancką piosenkę rapową. Jednak nie to zapoczątkowało jego muzyczną przygodę, bowiem syn gwiazdy na codzień jest Dj-em. Spotkać go grającego swoje ,,sety” możemy w najpopularniejszych warszawskich klubach. Chłopak na swoim profilu na Instagramie zdradził ile przeciętnie zarabia.
,,To zależy od stawek. Każdy z DJ-ów ma swój cennik. +/— można powiedzieć, że w weekendy 800-1200 zł za imprezę.” – opowiada Leon Myszkowski.
Wyświetl ten post na Instagramie
Syn Steczkowskiej nie chce iść w ślady mamy?
Leon, mimo zawziętości do spełniania się w branży muzycznej, zaznacza, że jego wizja jest zupełnie inna niż jego mamy. Opowiada, że nie można jej porównać i ma nadzieję, że nazwisko ,,odetnie się” samo za jakiś czas.
„Ambicje mam swoje, one w ogóle nie pokrywają się z tym, co robiła moja mama. Za jakiś czas nazwisko odetnie się samo” – zaznaczył w rozmowie z portalem Pudelek.pl
Wyświetl ten post na Instagramie
