Długie karmienie piersią. Czy można przesadzić?

Kiedy dziecko jest "za duże", by karmić je piersią? Czy istnieje w ogóle taka granica?

karmienie piersią
Czy można zbyt długo karmić piersią? Foto Helena Lopes/Unsplash

Sklepowe półki aż uginają się od propozycji mlek, kaszek i obiadków dla niemowląt. Wręcz trudno zdecydować się na to najlepsze. Jedna rzecz jest jednak pewna – dla malucha nie ma lepszego pożywienia niż mleko matki. Dzięki niemu dziecko uzupełnia potrzebne do rozwoju wartości odżywcze i składniki mineralne. Lecz po jakimś czasie na drodze każdej mamy pojawia się pytanie, czy jak długo powinno się karmić piersią? Zwłaszcza, że społeczeństwo zazwyczaj krzywo patrzy na mamy, które nadal karmią kilkulatki.

Czy zbyt długie karmienie piersią jest niebezpieczne?

Nie! W literaturze medycznej „długie karmienie piersią” oznacza okres wynoszący ponad jeden rok, a WHO rekomenduje kontynuowanie do 2. roku życia (w uzupełnieniu o inne pokarmy). Nie ma jednak ustalonego momentu, po którym ten sposób karmienia staje się niebezpieczny lub mniej korzystny. Jak twierdzi Karolina Wyrembek-Urban, coach laktacyjny marki LOVI, każdy przypadek jest inny. O tym, kiedy odstawić dziecko od piersi, ostatecznie powinna zdecydować mama. W niektórych społeczeństwach, gdzie karmienie piersią kończy się wtedy, gdy dziecko wykazuje brak zainteresowania tym sposobem żywienia, okres ten może trwać nawet 3-4 lata.

Jak to wygląda u innych gatunków?

Kiedy porówna się człowieka do innych gatunków, okazuje się, że zalecane dwa lata są wyjątkowo krótkim okresem. U naczelnych karmienie mlekiem matki kończy się wraz z pojawieniem się zębów trzonowych. Goryle swoje młode karmią 6 razy dłużej, niż trwa ich ciąża. Niektóre małpy odstawiają potomstwo od piersi dopiero, gdy osiągnie 1/3 wagi dorosłego osobnika. W przeliczeniu na ludzkie parametry, we wszystkich powyższych przypadkach okres karmienia piersią kończyłby się między 4. a 7. rokiem życia.

Czy mleko matki zamienia się w wodę?

Istnieje mit mówiący, iż po pewnym czasie mleko matki traci wszystkie swoje wartości odżywcze. Jest to jednak sprzeczne z rzeczywistością. Wraz z biegiem czasu skład i konsystencja pokarmu zmieniają się, dostosowując się do wieku dziecka. Ale wcale nie oznacza to, że jest on mniej odżywczy! Mleko kobiet, których laktacja trwa dwa czy trzy lata, ma często mniej cynku i wapnia, niż to produkowane przez mamę noworodka. W zamian posiada za to więcej białka, sodu czy immonuglobulin.

Długie karmienie piersią – czy są konsekwencje dla dziecka?

Niektóre matki obawiają się, że ich dziecko nabawi się zaburzeń psychicznych, jeśli będą kontynuować karmienie piersią zbyt długo. Badania sugerują jednak, że może być dokładnie na odwrót! Zbyt krótki czas karmienia piersią może przyczynić się do problemów w rozwoju psychicznym i społecznym.

Skąd bierze się stygmatyzacja długiego karmienia?

Starsze pokolenia przekazują swoje doświadczenia tym młodszym. Czasem w międzyczasie wiedza na pewne tematy się powiększa. Mimo to powtarzanie pewnych nieaktualnych założeń nadal mocno wpływa na społeczne zachowania. Do tego dochodzi presja związana z powrotem do pracy – część matek uważa, że powinno odstawić dziecko od piersi zanim zdecyduje się na kontynuację kariery. Dużą rolę odgrywają również reklamy. Producentom żywności dla niemowląt zależy, by panowało przekonanie, iż krótkie karmienie mlekiem matki jest korzystne dla dziecka. Oznacza to bowiem dla nich większe zyski.

Kim jest coach laktacyjny?

Czasem trudno jest samej podjąć tak ważne decyzje. Są one szczególnie stresujące dla młodych mam zajmujących się swoim pierwszym dzieckiem. W takim przypadku pomocy można szukać u coacha laktacyjnego. Jest to doradca, który wspiera karmiące kobiety w tym procesie oraz w dokonywaniu dotyczących go wyborów. Mama ma zawsze ostateczny głos, a profesjonalista nie ocenia, ponieważ wierzy, że jest on właściwy dla jej pociechy. Po porady mogą się do coacha zwrócić także panie, które mają problemy z procesem karmienia.