
Honda Jazz z napędem hybrydowym to auto, które ma zadatki, by stać się nowym ulubieńcem wszystkich mieszczuchów ceniących sobie prostotę i funkcjonalność. Ten z pozoru nieco nijaki samochód ma do zaoferowania o wiele więcej, niż można by się spodziewać, co natomiast nie oznacza, że nie dałoby się już nic poprawić.
Designerski minimalizm
Jedno trzeba zaznaczyć na wstępie – to nie jest auto dla tych, którzy lubią błyszczeć na drogach. Jeśli chcemy kogoś śledzić i zastanawiamy się, jaki niepozorny samochód wybrać, Jazz będzie idealną decyzją. A tak całkiem serio, ten model Hondy nie ma w swoim wyglądzie absolutnie nic charakterystycznego – prosta i stonowana stylizacja nadwozia, raczej nierzucające się w oczy kolory lakierów… Nie oznacza to jednak, że jest brzydki. W zasadzie trudno powiedzieć coś o stylistyce tej japońskiej hybrydy. Ona po prostu jest.
W środku Jazz prezentuje się podobnie. Bardzo proste wnętrze wzbogacają dwa wyświetlacze – czytelny ekran zegarów i intuicyjny system multimedialny. Gołym okiem widać, że producent po raz kolejny postawił na funkcjonalność, rezygnując z wymyślnych i często niepotrzebnych elementów designu. I to warto docenić.


Co ważne, na plus można także ocenić jakość wykorzystanych materiałów. Skórzane panele dodają wnętrzu elegancji. Całkiem dobrze prezentują się także jasne fotele oraz wstawki o tej samej barwie. Dodatkowo oryginalny kształt deski rozdzielczej sprawia, że auto wygląda nieco nowocześniej, niż można by się spodziewać, podziwiając je z zewnątrz.


Honda Jazz – tylko przemyślane rozwiązania
Japońska hybryda została zaprojektowana tak, by jak najbardziej ułatwić życie kierowcy oraz pasażerom. Widać to już, gdy przyjrzymy się gabarytom auta. Nie są one imponujące, a mimo to samochód wydaje się naprawdę przestronny. W dodatku mamy do dyspozycji system szybkiej konfiguracji wnętrza pojazdu – Magic Seats – który służy maksymalnemu zwiększeniu przestrzeni bagażowej. Ta, po złożeniu siedzeń, wynosi aż 1205 l. Standardowa pojemność bagażnika to zaś 304 l.

Narzekać na brak miejsca nie mogą także pasażerowie. Zarówno z przodu, jak i z tyłu Jazz daje imponującą przestrzeń. Na plus także szeroko otwierane drzwi, które ułatwiają wsiadanie i wysiadanie.
Funkcjonalność widać również w sferze multimedialnej. Opcje, których kierowca z założenia używa najczęściej (lub po prostu często) obsługują analogowe pokrętła i przyciski – sprawdza się ich intuicyjne rozmieszczenie, a także prostota użytkowania.

Red Dot Design Awards dla Hondy Jazz
Te przemyślane rozwiązania w bardzo prostym wnętrzu przyczyniły się do tego, iż najnowsza generacja Hondy Jazz została odznaczona „Oscarem designu”, czyli nagrodą Red Dot Design Awards. W minionym roku jury doceniło auta niekoniecznie krzykliwe czy nazbyt oryginalne pod względem stylistyki, a właśnie japońską hybrydę ze względu na „wyjątkowe, zrównoważone połączenie funkcjonalności, designu i bezpieczeństwa”. Wbrew pozorom w plebiscycie większą rolę odgrywają innowacyjne rozwiązania i ekonomia, a nie do końca sam wygląd pojazdów.

Honda Jazz za kółkiem
Miejska hybryda z Japonii oferuje nam dwa tryby jazdy: EV Drive i Hybrid Drive. Auto prowadzi się lekko, a pozycja za kierownicą jest komfortowa. Jadąc, można delektować się przyjemną ciszą, wynikającą z dobrego wyciszenia samochodu.
Pojazd rozpędza się do setki w 9,4 s, co można uznać za bardzo dobry wynik. I choć na polecenia wydawane pedałem gazu Jazz reaguje bardzo szybko, tak kierowca zawieźć może się na… hamulcach. Są one mało skuteczne, w związku z tym, nabierając większych prędkości, należy podwójnie uważać i być o wiele bardziej zachowawczym niż w przypadku innych modeli.


Podstawowe parametry techniczne
- Długość: 4044 mm
- Wysokość: 1526 mm
- Szerokość bez lusterek: 1694 mm
- Rozstaw osi: 2517 mm
- Prześwit z kierownicą: 136 mm
- Średnica zawracania: 10,1 m
- Liczba miejsc siedzących: 5
- Masa własna: 1228-1246 kg
- Maksymalna masa całkowita: 1710 kg
Podsumowanie
Dla kogo jest najnowsza generacja Hondy Jazz? Każdego, kto ceni prostotę, funkcjonalność i nie pragnie wymyślnych, udziwnionych rozwiązań. Każdego, kto szuka auta, a nie zabawki. Jest także odpowiednia dla rodzin 2+2 oraz zawodowego stalkera.
Na koniec warto się zastanowić, czy według wielu wygórowana (co najmniej 93 tys. zł) cena faktycznie jawi się jako nieadekwatna do jakości w oferowanym modelu. Zdaniem naszej redakcji, nie do końca. To, co proponuje Jazz, wyróżnia się na tle innych modeli z segmentu B. Nie kupujemy kota w worku, a precyzję i funkcjonalność na kółkach. Niemniej kwestię tego, czy hybrydowa Honda spełnia wszystkie oczekiwania, zostawiamy już do indywidualnej oceny.
