Nasze babcie mawiały – Zanim odejdziesz od wigilijnego stołu pamiętaj spróbować wszystkich potraw, bo inaczej czeka cię niepowodzenie w Nowym Roku – to obrazuje jak trudno w tym czasie jest odmawiać. Rezygnacja z dodatkowej porcji smażonego karpia lub dokładki ciasta jest traktowana jak ujma dla gospodarza, dlatego zamiast narażać się na jego rozgoryczone spojrzenie, degustujemy kolejne kęsy. Często robimy to w sposób podświadomy. Odruchowo sięgamy po smakowicie wyglądające przekąski nie zastanawiając się nad tym, czy faktycznie jesteśmy głodni. W trakcie jedzenia prowadzimy pasjonujące rozmowy, oglądamy telewizję i przeglądamy Internet, nie zwracając uwagi na sygnały jakie wysyła nasz organizm.
Jak mówi Anna Pasternak-Winiarska, dietetyk – Informacja o sytości dociera do mózgu z pewnym opóźnieniem, dlatego kiedy jemy powoli i skupiamy się na posiłku nasz mózg dostaje informację „jestem najedzony” we właściwym momencie. To naturalny mechanizm obronny, który chroni nas przed przejadaniem się. W momencie gdy nie skupiamy się na jedzeniu i/lub jemy szybko informacja o stanie sytości dociera do nas o wiele za późno. Możemy wtedy jeść bez opamiętania, a skutki przejedzenia będą towarzyszyć nam jeszcze przez kilka dni, albo i dłużej.
To co zauważamy już chwilę po przejedzeniu to złe samopoczucie. Stajemy się ociężali, senni
i apatyczni. Przepełniony żołądek zaczyna nas boleć. Pojawia się zgaga, odbijanie, wzdęcia i nudności, czasem wymioty. Przejedzenie skutkuje biegunką lub przeciwnie – zaparciem. Częste dopuszczanie do takich sytuacji może okazać się groźne i powodować poważne komplikacje zdrowotne, przede wszystkim otyłość, choroby naczyniowo-sercowe i cukrzycę.
Dzięki algom zjesz mniej
W sytuacjach, kiedy jesteśmy szczególnie podatni na objadanie się, warto rozważyć zastosowanie naturalnych produktów, które dzięki swoim właściwościom nie dostarczają zbędnych kalorii,
a skutecznie pozwalają ograniczyć ilość przyjmowanych pokarmów. Do takich produktów należą algi, od dawna znane są jako świetny sposób na odchudzanie. Alginian sodu zawarty w tych roślinach daje szybkie uczucie sytości i dzięki temu jemy mniej.
Niemieccy naukowcy przeprowadzili badania kliniczne, z wykorzystaniem Alginat CM3 – którego głównym składnikiem jest właśnie alginian sodu. Badania jednoznacznie wykazały, że osoby, które przed posiłkiem zażywały kapsułki Alginat CM3 zjadały w ciągu dnia średnio o 200 g mniej niż osoby, które tego nie robiły. 200 g to mniej więcej tyle samo ile ważą dwie bułki grahamki. Badania pokazały, że stosując ten preparat, w ciągu tygodnia biesiadowania możemy zmniejszyć ilość spożytych kcal nawet o 1100 kcal.
Jak wyjaśnia Monika Juszczuk z firmy Havac – Alginian sodu zawarty w kapsułkach pęcznieje w żołądku tworząc miękką, galaretowatą masę, która wykazuje długotrwałą stabilność w kwaśnym środowisku żołądka. Masa ta swobodnie rozmieszcza się we wnętrzu żołądka i w styczności z jego ścianą nieustannie pobudza receptory odpowiedzialne za uczucie sytości. Dzięki temu szybciej odczuwamy sytość. Efekt ten utrzymuje się nawet do 6 godzin. Ponadto kapsułka nie rozciąga żołądka i pomaga uniknąć przykrych dolegliwości.
Dietetyk Anna Pasternak-Winiarska radzi – naturalne sposoby, ograniczające ilość spożytego pokarmu są być dobrym rozwiązaniem, szczególnie dla osób, które mają problem z kontrolowaniem łaknienia. Jeśli jednak po świętach chcemy czuć się dobrze, warto przestrzegać kilku podstawowych zasad.
Zasady które pomogą Ci walczyć z przejadaniem się:
- Pamiętaj o śniadaniu – to podstawa dobrze zbilansowanej diety. Śniadanie uaktywni działanie układu pokarmowego, da energię do działania i ograniczy napady głodu, np. w godzinach popołudniowych. Jeśli planujesz ucztowanie, rozważ zjedzenie lekkiego śniadania z produktów bogatych w białko. Dzięki temu uczucie sytości będzie towarzyszyć Ci na dłużej.
- Zwróć uwagę na wielkość talerza – im większy talerz, tym mniejsza wydaje się być porcja posiłku. Dlatego jedząc lepiej wybierać małe talerze, na których posiłki wydają się większe.
- Piecz, zamiast smażyć – zamiast smażyć np. rybę w głębokim tłuszczu, możesz ją upiec w piekarniku, będzie to nieco dłużej trwało, ale dzięki temu zyskasz nowe walory smakowe oraz zachowasz prozdrowotne działanie kwasów Ω-3, a także ograniczysz niepotrzebne kalorie.
- Zamiast zjeść jeden obfity posiłek zjedz kilka mniejszych rozłożonych w czasie
- Skoncentruj się na jedzeniu – unikaj czynników, które mogłyby Cię rozpraszać, np. oglądanie telewizji, przeglądanie Internetu.
- Jedz powoli i staraj się wsłuchiwać w swój organizm – staraj się dokładnie gryźć każdy kęs, wsmakuj się w to co jesz. Dzięki powolnemu jedzeniu informacja o najedzeniu trafi do mózgu w odpowiednim czasie. Zastanów się, czy nie mylisz uczucia głodu z pragnieniem – jeśli niedawno coś zjadłeś, a nie czujesz się usatysfakcjonowany, spróbuj napić się wody i zaczekać 20-30 minut, żeby sprawdzić, czy jesteś wciąż głodny.
- Nie dojadaj pozostałości – zamiast tego zamroź je i dzięki temu będziesz mieć gotowe posiłki na kolejne dni.
- Pamiętaj, że alkohol wzmaga uczucie głodu– więc zamiast kolejnego świątecznego toastu, rozważ napicie się szklanki wody.
Poruszaj się, nie zalegaj na kanapie – spacer wpłynie pozytywnie na Twoje samopoczucie i ułatwi proces trawienia.