Jeżeli w dzieciństwie byliście ścinani na garnek albo nożyczkami przycięto wam ucho, to przynajmniej wiecie, czego na pewno nie chcielibyście zrobić waszym dzieciom. Na szczęście, strzyżenie i podcinanie dzisiaj nie musi już być przykrym obowiązkiem. Co więcej, może być naprawdę fajną zabawą.
Na włosach wzorek z fantazją
To świetny pomysł na urozmaicenie i ożywienie krótkiej fryzury – a takie dziś dominują wśród chłopców. Gwiazdy, błyskawice, dynamiczne linie lub geometryczne kształty to tylko niewielka część możliwości, jakie daje hair tattoo. Można też pokusić się o bardziej skomplikowane motywy, w tym z ulubionych kreskówek, filmów czy książek.
Tniemy na mistrzostwa
Jest jeszcze jeden powód, by pomyśleć o takiej fryzurze. Już niedługo rozpoczynają się piłkarskie mistrzostwa świata. A to znaczy, że piłkarze zawładną wyobraźnią chłopców w jeszcze większym stopniu niż na co dzień. Hair tattoo preferuje np. Cristiano Ronaldo, przywiązujący do stylizacji fryzury duże znaczenie, przy czym jego wzory są dość subtelne. Spośród najbardziej znanych piłkarzy, rozmachem imponuje pod tym względem Arturo Vidal, eksperymentować lubi też Paul Pogba. Jeśli chodzi o znanych polskich piłkarzy, to dwie delikatne kreski z boku wyróżniały swego czasu Arkadiusza Milika.
Warto tu podkreślić, że do hair tattoo wcale nie trzeba mieć krótkich włosów na całej głowie: wzór po bokach można swobodnie połączyć z dłuższymi włosami na czubku głowy lub wręcz z bujną lwią grzywą, czym zwracał uwagę Neymar. Jak widać, ciekawych, piłkarskich inspiracji nie brakuje.
Jednak nie trzeba upodabniać się do idoli. W Polsce, w trakcie mistrzostw świata, niejeden młody kibic zechce podkreślić swoje przywiązanie do reprezentacji naszego kraju – skrzydła husarskie po bokach, a może numer Roberta Lewandowskiego z tyłu głowy? To wszystko bez problemu wchodzi już w grę.