Niezwykła historia jeansów w pigułce

Jeansy są dziś dostępne praktycznie wszędzie. Każda z nas ma przynajmniej jedną parę. Jak wyglądała ich droga do naszych szaf?

jeansy
Niezwykła historia jeansów w pigułce. Foto Castorly Stock/Pexels

Jeansy od lat nie wychodzą z mody. Są bardzo wytrzymałe oraz odporne na zniszczenia, a dla wielu z nas są uniwersalnym elementem każdej stylizacji. Przebyły fascynującą drogę, by znaleźć się z naszych szafach. Poznajmy ich historię.

Skąd pochodzą jeansy?

Historia denimu sięga XII wieku, kiedy we włoskim mieście Genua zaczęto wytwarzać materiał na odzież dla marynarzy. Była to bardzo trwała i lekka, wełniana tkanina o intensywnie niebieskim odcieniu. Nazwano ją „jeansem” od francuskiego określenia „bleu de Genes”, czyli „błękit z Genui”. W zbliżonym czasie we francuskim mieście Nîmes opracowano podobny materiał. Szyto z niego spodnie dla marynarzy i pracowników portowych oraz namioty. „Denim”, którego nazwa pochodzi z francuskiego „de Nîmes”, czyli „z Nîmes”, okazał się być wytrzymalszą, wygodniejszą i szlachetniejszą tkaniną, dlatego wyparł włoski jeans.

Upowszechnienie denimu

Na przełomie XVII i XVIII wieku materiał trafił do Ameryki, jednak tam został spopularyzowany dopiero w połowie XIX stulecia. W Stanach Zjednoczonych trwała „gorączka złota”, dlatego popyt na odporną i wytrzymałą odzież był wysoki. Pierwsze jeansy zaprojektował w 1853 roku Oskar Levi Strauss, przedsiębiorca i późniejszy założyciel firmy Levi Strauss & Co. Były to robocze ogrodniczki o brunatnym odcieniu, uszyte przy pomocy mocnych, żółtych nici. Pierwotny model miał tylko jedną kieszeń z tyłu. Z czasem dodano małą kieszonkę z przodu do przechowywania zegarka oraz umocniono materiał miedzianymi nitami. W 1934 roku powstała pierwsza para kobiecych jeansów. Były wykonane z lżejszego materiału i dopasowane do sylwetki. To wydarzenie odbiło się echem w świecie mody, w maju 1935 roku spodnie pokazano w magazynie „Vogue”. W latach 60. i 70. w jeansowych stylizacjach można było zobaczyć gwiazdy takie jak James Dean, Marlon Brando, Brigitte Bardot czy Marylin Monroe.

Jeansy – podstawowe fasony

Na sklepowych półkach znajdziemy modele o prostym, klasycznym kroju, czyli regular lub straight. Jeansów dopasowanych i przylegających do ciała powinnyśmy szukać pod nazwą slim, a szerokich i luźnych jako loose lub relaxed. Możemy wyróżnić również wyodrębnić różne fasony nogawek, takie jak tapered lub narrow, czyli zwężane u dołu, straight – proste i bootcut lub flarecut – rozszerzane poniżej kolan.

Justyna Grochowska