Kobietą rządzą hormony – to powszechne przekonanie wcale nie jest dalekie od prawdy. Nasze zmienne nastroje, płaczliwość, promienna cera, a nawet zapach – zależne są od kobiecego cyklu.
Dlaczego jednego dnia czujemy się piękne, a innego – z trwogą mijamy lustro? W jaki sposób cykl menstruacyjny wpływa na nasze samopoczucie?
Atrakcyjność w czasie owulacji
„Do momentu wystąpienia owulacji najczęściej kobiety nie narzekają na swoje samopoczucie i przychylnie patrzą na siebie. Zwłaszcza w okolicach owulacji jesteśmy promienne, bystre, bardziej energiczne.” – mówi Aleksandra Demiańczyk, biolog, ekspert ds. kobiecej płodności komputerów cyklu Lady-Comp, Baby-Comp i Pearly. W trakcie owulacji poziom estrogenów jest najwyższy, dlatego też w tym czasie wyglądamy wyjątkowo pięknie. Jak wiemy estrogeny odpowiedzialne są za rozwój i funkcjonowanie narządów płciowych kobiety. Ponadto „wpływają na kształtowanie się sylwetki kobiecej, mają wpływ na psychikę i emocje kobiet oraz libido.” – pisze na łamach LadyComp.pl położnik, endokrynolog, ginekolog dziecięcy dr Anna Dąbrowska – Jakubiak. To specjalny zabieg natury mający skłonić i kobiety i mężczyzn do prokreacji. Dlatego właśnie w okolicach owulacji kobieta czuje się i wygląda wyjątkowo pięknie, ma niezwykłą ochotę na seks.
Skok progesteronu
„Po owulacji poziom estrogenów spada, spada także nasz nastrój, wydajność, mogą pojawić się wypryski.” – tłumaczy Aleksandra Demiańczyk – „Im bliżej miesiączki tym gorzej, zwłaszcza jeżeli równowaga hormonalna nie jest zachowana, bo przecież kobiecy cykl to nie tylko estrogeny, to także progesteron, hormon luteizujący, hormon folikulotropowy.” Każdy z tych hormonów pełni odpowiednią funkcję w organizmie. Progesteron, odpowiedzialny za przygotowanie macicy do zagnieżdżenia się jajeczka a także za regulację temperatury ciała. Dzięki temu, śledząc swój cykl za pomocą monitora cyklu Lady-Comp, Baby-Comp czy Pearly można dokładnie określić fakt owulacji i następujący po nim czas niepłodny.
Uciążliwy PMS
W tej fazie cyklu organizm kobiety gromadzi więcej wody, często występuje uczucie pełności brzucha. Cera wygląda gorzej, możliwe są wypryski, a także zaburzenia snu. Przed miesiączką kobiety często odczuwają bolesność piersi, pogorszenie samopoczucia, drażliwość, płaczliwość. To jak znosimy PMS także zależy od naszego poziomu hormonów. Lekarze twierdzą, że najbardziej zdenerwowane są te kobiety, które mają dość wysoki poziom testosteronu. Jednakże według ginekologów na objawy PMS cierpi około 20-40% pań, a 5% kobiet ma tak nasilone objawy PMS, że wyraźnie uniemożliwiają one normalne życie prywatne i zawodowe. W momencie gdy pojawia się krwawienie miesięczne, cykl zaczyna się od nowa. Jeszcze przez pierwsze dni miesiączki często kobiety skarżą się na bóle w podbrzuszu czy napięcie w piersiach, a później następuje znaczna poprawa samopoczucia i wyglądu.
Obserwować siebie
Jeżeli nie stosujesz antykoncepcji hormonalnej, która blokuje cykl, sprawiając, że nie masz owulacji, zatem procesy hormonalne nie występują – sama z pewnością zauważasz zmiany swojego samopoczucia. Warto przyglądać się własnemu organizmowi, dzięki czemu łatwo można wychwycić nieprawidłowości, bądź przygotować się na naturalne zmiany nastroju i zapewnić sobie więcej spokoju czy odpoczynku w tych „gorszych” dniach.
Beata Mąkolska
konsultacja merytoryczna: Aleksandra Demiańczyk, biolog