
Nie znalazł się taki, który ujarzmił dziennikarkę. Pięciokrotnie zaręczała się, dwukrotnie odwoływała ślub, do tego momentu, kiedy jej serce skradł Przemysław Kossowski. 16 października para powiedziała tak.
Poznali się w redakcji TVN, wymienili telefonami, ale nie kontynuowali znajomości. W wywiadzie w „Twoim Stylu” przyznał, że Martyny nie da się zdobyć, na nią trzeba zasłużyć. Jeżeli więc można jej czymś zaimponować, to byciem obok tak, żeby była pewna, że zawsze może na mnie liczyć.
Dobrą nowiną młody małżonek podzielił się z fanami na Instagramie. – Dzisiaj wiele się zmieniło, choć dla nas nie zmieniło się nic. Jesteśmy małżeństwem. Życzcie nam dobrze – napisał.
