Przestań rozpamiętywać przeszłość i zacznij żyć

Nie da się iść przez życie, cały czas oglądając się wstecz. Zaakceptuj to, czego nie możesz zmienić i żyj "tu i teraz".

Przestań rozpamiętywać przeszłość i zacznij żyć. Foto pixabay

Każde wydarzenie, które nam się przytrafiło w życiu ma wpływ na to, jakimi ludźmi jesteśmy dzisiaj. Dlatego niemożliwym jest żyć w całkowitym oderwaniu od przeszłości, jednak musimy uważać, by wspomnienia, do których wracamy – zwłaszcza te negatywne – nie zdominowały naszego teraźniejszego życia.

Bagaż doświadczeń

Choćbyśmy bardzo tego chcieli, przeszłości nie da się wymazać i całkowicie odrzucić. Ona cały czas żyje z nami, skupia na sobie uwagę oraz podpowiada jakie decyzje życiowe powinniśmy podjąć. Idziemy przez życie z plecakiem wypełnionym wspomnieniami, które nas tworzą i współuczestniczą w kształtowaniu życiowej drogi. Jednak każdy podróżnik wie, że plecak ma ograniczoną pakowność, a aby iść żwawym krokiem i pokonywać przeszkody, które napotykamy po drodze, musimy dodatkowo ograniczyć do minimum ilość bagażu, który ze sobą zabieramy. Im więcej niesiemy na plecach, tym trudniej jest pokonywać kolejne kilometry. Skupiając się na ciężarze, który niesiemy na plecach nie jesteśmy w stanie skupić się nie tylko na celu, do którego dążymy, ale także na tym, co się dzieje wokół nas. Podobnie jest w życiu, jeśli rozpamiętujemy przeszłość i wciąż na nowo ją analizujemy, nie jesteśmy w stanie żyć i podejmować racjonalnych decyzji. Skupiając się na negatywnych wspomnieniach, odczuwamy te same emocje , które wówczas nam towarzyszyły – zanurzamy się ponownie w żalu, poczuciu winy lub gniewie, a tym samym zamykamy się na wszelkie pozytywne doznania, które czekają na nas w czasie rzeczywistym. Wzrasta w nas poczucie porażki i strachu przed kolejnym niepowodzeniem, przez co znacznie rzadziej podejmujemy wyzwania i próbę sięgnięcia po szczęście i marzenia. Widmo przeszłych wydarzeń paraliżuje nas strachem i sprawia, że pozostajemy bierni, niemal niezdolni do działania.

Pranie brudów

Kluczem do życia „tu i teraz” jest zaakceptowanie przeszłości takiej, jaka jest. Nawet jeśli wydaje nam się niechlubna. Przede wszystkim musimy sobie uświadomić, że nie możemy zmienić tego, co już się wydarzyło, a jedyne co możemy zrobić to pracować nad swoim podejściem do konkretnych sytuacji z przeszłości. Szukanie alternatywnych scenariuszy, które ewentualnie mogłyby się wydarzyć, w niczym nie pomaga, tylko pogłębia poczucie winy i odwraca naszą uwagę od tego, co ważne – od dnia dzisiejszego. Aby raz na zawsze uporać się z wyrzutami sumienia i błędami z przeszłości, trzeba je przepracować – samodzielnie, z kimś bliskim lub ze specjalistą, który pomoże zwalczyć uciążliwy nałóg rozdrapywania ran z przeszłości. Zastanówmy się dlaczego zachowaliśmy się tak, a nie inaczej, odpowiedzmy sobie na pytanie, czego się dzięki temu nauczyliśmy, a następnie odpuśćmy sobie. W końcu każdy ma prawo popełnić błąd. Najważniejsze jest to, czy potrafimy wyciągnąć z niego lekcję na przyszłość.

Odrób lekcje

Każde doświadczenie i każda decyzja czegoś nas uczą – o sobie, o ludziach i o świecie. Coś, co przeżyliśmy na własnej skórze, znacznie silniej na nas oddziałuje i pozwala wyczulić naszą uwagę na pewne zagrożenia. Jeśli w przeszłości zdarzyło Ci się zniszczyć relację ze względu na przesadną zazdrość, zyskujesz świadomość problemu, nad którym musisz pracować, by nie dopuścić do podobnej sytuacji w przyszłości. Błędy, które popełniłaś traktuj nie jako osobistą porażkę, ale jako szansę, dzięki, której możesz stać się lepszą, i przede wszystkim, szczęśliwą osobą. Rozpamiętywanie krzywd w niczym nie pomoże, a jedynie przyczyni się do kolejnych problemów w życiu teraźniejszym. Pozwól zabliźnić się ranom, bądź dla siebie wyrozumiała i ciesz się życiem – tu i teraz.

AB