W redakcji po raz kolejny pojawił się samochód, który pewnie wielu nazwałoby typowo miejskim. I owszem, Skoda Kamiq należy do segmentu B, jednak pewne jej właściwości sprawiają, że doskonale spisuje się także w trasie. Egzemplarz testowy to bowiem 7-biegowy automat DSG w wariancie silnikowym 1.5 TSI 110 kW (150 KM), w dodatku w wyposażeniu Style, a więc jednym z najbogatszych wśród oferowanych przez czeskiego producenta w przypadku tego modelu. No dobrze, ale co tak naprawdę oznacza to w praktyce? Nasza redakcja postanowiła to przetestować.
Design: neutralnie, ale nie bez pomysłu
Niewiele dostajemy zaskoczeń, widząc Kamiq po raz pierwszy. W porządku, mamy podwójne przednie światła, które jeszcze do niedawna mogły uchodzić za kontrowersyjne, jednak teraz już chyba mało kto zwraca na to szczególną uwagę. Nie da się ukryć, że sylwetka auta jest regularna, co zapewnia funkcjonalność, ale miłośników rzucających się w oczy samochodów może lekko nudzić. Niemniej wśród pojazdów miejskich nadmierna ekstrawagancja czy wręcz krzykliwość wydaje się zupełnie niepotrzebna. Ważne, by było praktycznie i w przypadku testowanej Skody właśnie tak jest.
Design kabiny można określić jako elegancki i stonowany. Warto docenić wysokiej jakości wykończenie kabiny, dobrze spasowane oraz przyjemne w dotyku materiały, które raczej nie powinny brudzić się zbyt szybko. Nowocześnie wyglądający kokpit zawiera ponad 9-calowy dotykowy ekran multimedialny, przejrzysty i nieskomplikowany, a także czytelne wirtualne zegary, które można konfigurować wedle własnych upodobań.
Czy Skoda Kamiq jest praktyczna?
Tak! I to pod wieloma względami.
Przede wszystkim, mimo niewielkich gabarytów auta, kabina jest przestronna, zwłaszcza z tyłu, gdzie pasażerowie dostają sporo miejsca na nogi nawet po mocnym odsunięciu przednich foteli. Oczywiście nie oczekujmy cudów – trzeba pamiętać, że wciąż jest to samochód, w którym wygodnie będą podróżować raczej cztery osoby. Dla piątej miejsca na nogi może już nie wystarczyć.
We wnętrzu znajduje się też sporo użytecznych schowków, kieszeni i uchwytów, co zwiększa komfort podróżowania. Jest też ładowarka indukcyjna, dwa cupholdery, a nawet parasolka.
Dobrze, że projektanci zadbali o manualne sterowanie ogrzewaniem. Tych fizycznych pokręteł i przycisków mogłoby być nieco więcej, niemniej nie ma co narzekać, ponieważ multimedia obsługiwane przez ekran dotykowy są naprawdę nowoczesne. Wszystko działa szybko i płynnie, a przejrzysty interfejs sprawia, że użytkowanie staje się niezwykle intuicyjne.
Bogate wyposażenie i… wiele dodatków
Pomimo że do redakcji trafiła wersja Style, wciąż za pewne dodatkowe udogodnienia trzeba dopłacić. I jest tego całkiem sporo. Oczywiście każdy doskonale rozumie, że pewnych rzeczy po prostu z zasady nie oferuje się w podstawowym wyposażeniu. Gorzej jednak, że Skoda postanowiła do tych dodatkowych funkcji zaliczyć kilka takich, które u konkurencji dostajemy w standardzie. Przykład stanowi chociażby podwójna podłoga w bagażniku. Przydałaby się ona w podstawowym wyposażeniu zwłaszcza dlatego, że pojemność kufra to 400 l, a więc taka sobie.
Na szczęście wersja Style i tak zawiera niemałą liczbę udogodnień, wśród których m.in.: podgrzewane przednie fotele, dwustrefowa automatyczna klimatyzacja, kamera cofania, czujniki parkowania, a także aktywny tempomat (który jednak bywa nazbyt zachowawczy lub odwrotnie – czasem zbyt gwałtownie hamuje).
Miejska Skoda Kamiq nie tylko do miasta
Jak już wcześniej zostało wspomniane, testowany czeski model spisuje się dobrze nie tylko w aglomeracjach. Przyjrzyjmy się osiągom: w nieco ponad 8 sekund rozpędza się do 100 km/h, a jego maksymalna prędkość to 220 km/h. To dobre wyniki. Auto jest nieczułe na mocniejsze podmuchy, a dzięki mocnemu silnikowi odznacza się dużą zrywnością i dynamiką jazdy. Trzeba jednak liczyć się z tym, że zużycie paliwa, dość ekonomiczne w warunkach miejskich, na autostradzie mocno wzrasta. Należy też wspomnieć o średnim wygłuszeniu kabiny przy wysokich prędkościach. O tyle, o ile w mieście jest ono zadowalające, tak na autostradzie ciężko swobodnie porozmawiać, nie krzycząc przy tym.
Podstawowe parametry techniczne
- Liczba drzwi: 5
- Liczba miejsc: 5
- Średnica zawracania: 10.8 m
- Promień skrętu: 5.4 m
- Długość: 4241 mm
- Szerokość: 1793 mm
- Szerokość z lusterkami bocznymi: 1988 mm
- Wysokość: 1531 mm
- Wysokość z relingami dachowymi: 1559 mm
- Rozstaw osi: 2651 mm
- Rozstaw kół – przód: 1531 mm
- Rozstaw kół – tył: 1516 mm
- Zwis przedni: 837 mm
- Zwis tylny: 753 mm
- Prześwit: 170 mm
Podsumowanie
Dla kogo Skoda Kamiq będzie odpowiednim autem? Na pewno dla osób, które mieszkają w mieście, ale od czasu do czasu są zmuszone wyruszyć w dłuższą trasę. Czy to samochód rodzinny? Zależy od wymagań. Bagażnik, choć ustawny, to może okazać się nieco za mały, by pomieścić walizki na rodzinne wakacje, natomiast przestrzeni dla podróżnych nie brakuje.
A jak z ceną? Samochód w testowanej wersji Style to koszt około 110 tys. zł plus dodatkowo płatne pakiety, które mogą podnieść kwotę o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy. Właśnie dlatego przed zakupem warto się zastanowić, czego realnie potrzebujemy. Kamiq ma kilka wersji, więc może dobrze przyjrzeć się także tym odrobinę tańszym. Jeśli jednak szukacie czegoś naprawdę jakościowego i komfortowego, to tego czeskiego crossovera w wersji Style śmiało możemy polecić.
Testowała Monika Rebelak/obcasy.pl
