Skoda poważnie przygotowuje się do wejścia w rynek SUV/Crossover’ów. Poprzednia wersja Yeti była bardzo średnia, stylistyka była delikatnie mówiąc niezachęcająca. Teraz, kiedy mówi się o tym, że Skoda chce wejść z kilkoma SUVami na rynek w najbliższych latach, idealnym preludium jest restyling Yeti.
Obecna wersja choć nie jest rewolucyjnie przeprojektowana, to jest to z całą pewnością zapowiedź klimatu w jakim będą projektowane pozostałe SUV-y. Pomimo niewielu zmian w wyglądzie, to te, które wdrożono są po prostu, przemyślane. Jakość materiałów została wyraźnie podniesiona, a precyzja montażu jest najwyższych lotów.
Silnik/skrzynia
Stare dobre 1,4 TSI czyli 1400cm3 doładowane turbosprężarką tutaj występuje w wersji 150KM i jest połączone z 6 biegowym manualem. Pomimo dość ciężkiego nadwozia ważącego ponad 1400kg dynamika jest bardzo przyzwoita, bo zamyka się poniżej 9s do 100km/h. Takie parametry są możliwe dzięki temu, że sprężarka jest tak ustawiona by moment maksymalny, który wynosi 250Nm, był już od 3500 obr/min, a moc maksymalna 150KM jest przy 6000 obr/min. Lewarek w trakcie przełączania biegów prowadzi się przyjemnie, bez żadnych haczeń czy oporów. To przenosi moc na wszystkie koła i nie ma powodu by się stresować na oblodzonej jezdni, a także na jazdę po plaży!
Zawieszenie/koła/hamulce
Zawieszenie z przodu na kolumnach McPherson, a z tyłu na wielowahaczach daje komfort, dodatkowo dobrze trzyma się drogi ze względu na dosyć twarde amortyzatory gazowe. Koła z felgą średnicy 17 cali i oponami 225/45 dają, przy dość twardym zawieszeniu, niemal sportowe właściwości. Hamulce tarczowe na obu osiach, przy czym przednie dodatkowo wentylowane. Ich wydajność jest bez zarzutu, natomiast nadwozie przy pełnym załadunku i gwałtownym hamowaniu wykazuje chybotanie, więc nie polecamy wtedy zmiany kierunku jazdy. Chcąc uniknąć przeciążenia, czyli 2 osoby na pokładzie, trakcja i hamulce są bez zarzutu w każdych warunkach.
Ekonomia
I tu jest najsłabszy punkt Yeti. Średnie zużycie paliwa z testu jest na poziomie 8L/100km i to bez sportowej jazdy. Nawet w trasie, przy prędkości drogi ekspresowej nie udało nam się zejść poniżej 7L/100km, jeśli więc planujemy większe ilości kilometrów rozważmy zakup silnika 2L diesel, też w wersji 150KM. Myślę że wtedy spalanie będzie o około 20% niższe.
Wygląd
Skoda to coraz częstszy widok na naszych drogach, i to nie tylko ze względu na cenę. Mimo, że w 2013 roku przeszedł gruntowny face lifting, to w jego wyglądzie niewiele się zmieniło, a może inaczej… to co zaproponował producent, przynajmniej z zewnątrz, nie jest powalające. Yeti jest kanciaste w swojej formie, ma to swoje plusy, ale wybitnego uroku mu na pewno nie dodaje. Na plus należy zaliczyć unowocześnienie stylistyki naszej Skody – nabrały nowego, jednolitego kształtu z pasem świateł LED -owych do jazdy dziennej. Zderzak w kolorze nadwozia nabrał bardziej agresywnych, wyraźniejszych kształtów, a w jego dolnej części zamontowano światła przeciwmgielne. Testowe auto to wersja Monte Carlo, czyli w kolorze czerwieni i czerni – wszyscy na ulicy oglądają się za nami. Skoda Yeti może nie ma finezyjnych kształtów samochodu japońskiego, ale nie brakuje jej elegancji. Jest prosta w swojej formie i na swój sposób, czyli czesko – niemiecki, bardzo funkcjonalna.
Na desce rozdzielczej i boczkach króluje czerń, od słupków w górę jasno szare wykończenie i kolejna wyróżniająca się część, czyli panoramiczny dach. Całość wnętrza jest spójna, funkcjonalna i bardzo przyjemna dla oka. Zastosowano naprawdę dobrej jakości materiały wykończeniowe, bez zarzutu jest również sposób montażu. Niczym nowym w Skodzie są zegary, dwie duże tarcze obrotomierza i prędkościomierza, cieszą czytelnością. Główny kokpit to bardzo intuicyjny, dotykowy system multimedialny. Miejsca w środku jest naprawdę dużo. I co zdarza się rzadko, wszyscy pasażerowie podróżują komfortowo. Na uwagę zasługuje tylna część pasażerska, bo tam, o dziwo, dzieją się cuda. Trzy niezależne fotele z systemem VarioFlex, można składać, pochylać, przesuwać – niezależnie! Komfortowo będą tam podróżować nawet wysokie osoby.
Wrażenia z jazdy
Skoda Yeti to nie demon prędkości. Stworzony jest przede wszystkim do jazdy miejskiej. Wysoka pozycja za kierownicą i duża powierzchnia szyb pozwalają obserwować co się dzieje wokół nas. Krótkie, precyzyjne przełożenia skrzyni biegów pozwalają na komfortową jazdę i dają możliwość na bardziej dynamiczne zrywy jeśli oczywiście zajdzie taka potrzeba. Ponieważ zawieszenie jest sztywne, jazda w zakrętach jest przewidywalna i auto nie ma tendencji do wychylania się. Jazda Yeti daje uczucie bezpieczeństwa, komfortowo prowadzi się w trasie i bardzo przyjemnie po mieście.