Tatuaże na bliznach, czyli zakrywanie traum

"Cover tattoo" pomaga w zaakceptowaniu swojego ciała i jego niedoskonałości. Czy taka metoda zakrywania blizn jest dla wszystkich?

Tatuaże na bliznach
Tatuaże na bliznach, czyli zakrywanie traum

Tatuaże na bliznach wykonuje się coraz częściej. Służą przykrywaniu niedoskonałości skóry, często związanych ze złymi wspomnieniami i przebytymi traumami. To więc nie tylko sposób na pozbycie się kompleksów, ale i na odpędzenie demonów przeszłości. Czy jednak metoda „cover tattoo” jest dla każdego?

Różne oblicza samoakceptacji

Choć w obecnych czasach triumfy święci nurt body positive, to nie każdemu udaje się w pełni pokochać swoje ciało. Szczególnie utrudniają to blizny, które przypominają o traumatycznych wydarzeniach, jakie przebyliśmy. To mogą być chociażby ślady przemocy, a także po samookaleczeniu czy mastektomii. Samą szramę pewnie nie byłoby tak trudno zaakceptować, gdyby nie powiązane z nią bolesne wspomnienia. Z tego powodu coraz więcej tatuatorów specjalizuje się w technice „cover up”. Polega ona na zakrywaniu starych tatuaży nowymi, ale także właśnie na zasłanianiu blizn.

Tatuaże na bliznach
Tatuaże na bliznach, czyli zakrywanie traum

Dla kogo jest tatuaż na bliznach?

Pamiętajmy, by przed wykonaniem „cover tattoo” skonsultować się z dermatologiem. Stwierdzi on, czy nie istnieją przeciwwskazania do zrobienia tatuażu. Przeszkodą na przykład może być jeszcze w pełni niezagojona rana lub poparzenie. Jeśli zamierzamy wytatuować skórę po bliskim kontakcie z ogniem, musimy mieć świadomość, że tusz nie zawsze przyjmuje się na takiej powierzchni. Może się też rozlać.
Istnieją także rodzaje blizn, na których tatuaży wykonywać nie wolno. Niektóre zmieniają strukturę naskórka lub zaburzają czucie w tym miejscu. Ponadto niektórzy tatuatorzy specjalizujący się w technice „cover up” nie podejmują się tatuowania dużych, zabliźnionych przestrzeni. W związku z tym należy najpierw zapytać wybranego artystę, czy jest w stanie wykonać wzór w konkretnym miejscu.

„Cover tattoo”, czyli pomocna dłoń

Tatuaże na bliznach potrafią naprawdę zmienić spojrzenie na własne ciało i pomagają je zaakceptować. To jednak nie jedyna zaleta, która się z nimi wiąże. W Polsce powstała inicjatywa „Take Care Ink Project”, w ramach której artyści za symboliczną opłatą oferują usługę „cover up” wszystkim osobom zmagającym się z problemami psychicznymi, depresją, samookaleczaniem.

Tatuaże na bliznach
Tatuaże na bliznach, czyli zakrywanie traum

Z kolei Flávia Carvalho z Brazylii już niemal 10 lat wykonuje tatuaże na bliznach u kobiet, które padły ofiarą przemocy lub przeszły mastektomię. Blizny zamienia w przepiękne wzory kwiatowe. Tym samym sprawia, że panie mogą w pewnym stopniu zapomnieć o bólu i traumie, jaką przeżyły.