Teatr Tomasza Karolaka stracił dotychczasową siedzibę

Okres pandemii to dla wszystkich stresujący i niepewny czas. Tomaszowi Karolakowi dodatkowych zmartwień w tym trudnym dla artystów okresie, przysparza fakt, iż jego teatr już niebawem straci dotychczasową siedzibę.

Teatr Tomasza Karolaka stracił dotychczasową siedzibę. Foto Instagram @tomasz_karolak_official

Kilka dni temu w mediach pojawiła się informacja o trudnej sytuacji, w której znalazł się znany aktor – Tomasz Karolak. Tuż przed Świętami Wielkanocnymi najemca miejsca, w którym działał dotychczas założony w 2010 r. prywatny teatr aktora – IMKA, podjął decyzję o rozwiązaniu z Karolakiem umowy najmu. Mieszczący się na ul. Konopnickiej 6 w Warszawie budynek, którego właścicielem jest ZHP (Związek Harcerstwa Polskiego), od lipca tego roku zajęty ma zostać przez fundację Grażyny Wolszczak – Garnizon Sztuki. Aktorka podobnie jak poprzedni wynajmujący, zamierza rozwinąć tam własną działalność teatralną.

Tomasz Karolak nie kryje oburzenia zachowaniem koleżanki z branży i podkreśla, iż nie zamierza zaprzestać walki o teatr, na którego renomę oraz wizerunek pracował przez ostatnią dekadę.

Grażyna Wolszczak, goszcząc na naszej scenie, znała problemy, z jakimi się borykaliśmy, ale też plany jubileuszowe na jesień, miała wiedzę o przyznaniu Teatrowi IMKA dotacji, co w żaden sposób nie przeszkodziło jej za naszymi plecami realizować bez poczucia przyzwoitości własnych celów, sprowadzających się do wrogiego przejęcia naszej sceny – Tomasz Karolak

To nieudolna próba ratowania własnego wizerunku, który sama pogrążyła doprowadzając do obecnej sytuacji. Budowanie przez tę panią teatru opartego na kłamstwie nie ma szans powodzenia. Widzi to środowisko, od którego otrzymuję nieustannie od kilku dni pełne wsparcie. Nie wiem, co kierowało panią Wolszczak. Można było zupełnie inaczej, a przede wszystkim otwarcie rozmawiać. Wybrała niestety inną, niechlubną drogę. Co istotne nie pierwszy i nie drugi raz.

Grażyna Wolszczak tłumaczy, iż jej zachowanie nie miało charakteru nieuczciwej konkurencji mającej uderzyć w kolegę z branży. Powołuje się również na dane dotyczące zadłużenia jego teatru oraz niespłaconego przez aktora leasingu za widownię. Wizerunku artysty nie poprawia jego wierzyciel, który na łamach mediów obnaża zadłużenie aktora sięgające około 100 tys. złotych.

Jak teatr IMKA poradzi sobie w nowych okolicznościach? Prawdopodobnie po zażegnaniu pandemii wznowi swoją działalność w nowej lokalizacji, gdyż jak możemy się dowiedzieć od pracowników instytucji – teatr dostaje wiele wsparcia oraz liczne, ciekawe propozycje najmu.

Teatr Tomasza Karolaka stracił dotychczasową siedzibę. Foto Instagram @teatr_imka

J.K