W obecnych czasach załatwianie spraw drogą mailową lub przez telefon stało się bardzo popularne. Jest to spore ułatwienie szczególnie dla przedsiębiorców, którzy wolą poświęcić czas swojej działalności, niż stać w kolejce do urzędowego okienka. Niemniej pamiętajmy, że nie zawsze szybciej oznacza lepiej.
Podczas rozmowy telefonicznej z urzędnikiem skarbówki należy bardzo uważać. Pracownicy tej instytucji są szkoleni w zakresie technik manipulacyjnych i potrafią wyciągnąć od podatnika bardzo wiele, szczególnie w sytuacji, gdy brakuje kontaktu twarzą w twarz. Dlatego, prowadząc konwersację przez telefon, nie traćmy czujności i uważajmy, by urzędnik nie wyłudził wrażliwych danych na temat naszej działalności.
Jak skarbówka wyciąga informacje?
W artykule ”Urzędy skarbowe dzwonią do firm, pytają o szczegóły umów” z 18 października 2020 r. ”Rzeczpospolita” ujawniła, w jaki sposób instytucje państwowe mogą wyłudzać od nas wrażliwe dane. Zdarza się, że pracownicy skarbówki pytają o szczegóły umów zawartych z kontrahentami, proszą o przesłanie dokumentów e-mailem. Wszystko to tłumaczą chęcią przyspieszenia procedur. Na takie prośby trzeba uważać, choć, jak się okazuje, nie zawsze jest to takie proste. Jak pisze ”Rzeczpospolita”, zdarza się, że podczas rozmowy telefonicznej urzędnik sugeruje, że nieudzielenie informacji może skończyć się kontrolą skarbową.
Notatka służbowa urzędnika – jaką ma moc?
Rozmowa telefoniczna z podatnikiem każdorazowo musi zostać udokumentowana przez pracownika urzędu w formie notatki. Organ skarbowy może potem posłużyć się nią jako dowodem na poparcie zarzutów skierowanych przeciwko obywatelowi. Zwłaszcza w dobie pandemii takie zabiegi zyskują coraz większą popularność.
W kwietniu 2020 roku Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny nałożył na mężczyznę karę w wysokości 5 tys. zł tylko za to, że podczas odbywania kwarantanny po powrocie z zagranicy wpuścił do mieszkania swojego ojca. Podstawą wymierzonych zarzutów była oczywiście notatka służbowa. Pracownik sanepidu sporządził ją podczas rozmowy telefonicznej z ojcem ukaranego. Jak więc widać, jedna notatka urzędnika może mieć wielką moc.
Przedsiębiorco, uważaj na urzędnika
W przypadku rozmów telefonicznych z pracownikiem skarbowym najbardziej na baczności powinni się mieć przedsiębiorcy. W ich przypadku wykorzystanie informacji udokumentowanych służbową notatką może mieć dotkliwe konsekwencje np. w postaci wstrzymania wyczekiwanego zwrotu VAT. Poza tym nie każda osoba prowadząca działalność gospodarczą jest pod stałą ochroną prawnika, by w porę ustrzec się przed przykrymi następstwami wyłudzenia danych. Pamiętajmy również o tym, że przedsiębiorcy prowadzą swoje firmy latami, więc tak naprawdę nigdy nie wiadomo, kiedy odczują skutki telefonicznych manipulacji urzędniczych.
Nauka sztuk manipulacji w urzędach
Nie od dziś wiadomo, że pracownicy Urzędu Skarbowego czy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odbywają specjalne szkolenia z technik manipulacji. Są one przydatne zarówno w trakcie rozmów twarzą w twarz, jak i telefonicznych. W listopadzie 2018 roku serwis INNPoland wyjawił, w jaki sposób kontrolerzy ZUS są szkoleni w zakresie przesłuchań. Przytoczono tam wypowiedź jednego z absolwentów kursu przesłuchań FBI. ”To są techniki oparte na socjotechnikach, manipulacji i indoktrynacji. Ktoś, kto rzeczywiście będzie wyposażony w tego typu techniki, będzie w stanie w pewien sposób manipulować rozmówcę i będzie w stanie wyciągać z niego określone informacje”.
Warto przyjrzeć się również liście kursów, które oferuje Krajowa Szkoła Administracji Publicznej im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Warszawie, która szkoli przyszłych urzędników. Mamy tam do czynienia z takimi szkoleniami jak:
- Czym jest perswazja, czemu służy i kiedy ją stosujemy;
- Czym jest manipulacja; jak rozróżnić perswazję od manipulacji;
- Dlaczego wywieranie wpływu nie jest manipulacją;
- Nie daj się pokonać manipulacji – przegląd chwytów erystycznych.
(źródło:www.m.ksap.gov.pl)
Rozsądek w kontaktach z fiskusem
Załatwianie spraw ze skarbówką drogą telefoniczną z pewnością jest sporym ułatwieniem. Dzięki temu znacznie upraszczamy i przyspieszamy wszelkie procedury, ale przy tym wszystkim pamiętajmy o ostrożności. Ważne, byśmy znali swoje prawa i wiedzieli, że niektórych danych wcale nie musimy ujawniać, jeśli nie mamy wytyczonego postępowania podatkowego.