Wystawa Mateusza Kiszki Martwa Wisła

martwa wisla

W ramach nadchodzącej wystawy warszawska Lookout Gallery pokaże prace fotografa Mateusza Kiszki z cyklu Martwa Wisła. Ekspozycja składać się będzie z serii fotografii dokumentujących krajobraz rozciągający się wzdłuż tak zwanej Martwej Wisły, sztucznego ujścia rzeki do Bałtyku. Projekt artysty to zapis obserwacji nadrzecznego obszaru, skłaniający do refleksji nad opustoszałym i zdegradowanym terenem. 

Mateusz Kiszka odbywa spacer wzdłuż liczącej dwadzieścia cztery kilometry odnogi największej polskiej rzeki (niegdyś będącej jej głównym ramieniem ujściowym), które na skutek dokonanego w latach 1890 -1895 przekopu w Świbnie miało regulować tory Wisły w czasie wiosennych roztopów. W czasie swej wędrówki, artysta fotografuje opustoszałe fragmenty miejskiej tkanki nad Martwą Wisłą – cichych świadków historii.
Bohaterami jego zdjęć stają się wraki brytyjskich statków, którymi po II wojnie światowej dostarczano żywność, rachityczna roślinność, grobla zbudowana w XVII wieku przez osadników holenderskich, popadająca w ruinę Stocznia Gdańska, Westerplatte czy wymierające wsie rybackie. Prezentowane na wystawie fotografie, wykonane wielkoformatową kamerą 4×5″, powstawały od stycznia do kwietnia 2012 roku.

martwa wisla2

Mateusz Kiszka, Bez tytułu z serii Martwa Wisła, 2012.

Jak pisze sam artysta „zdjęcia powstały głównie z potrzeby «ocalenia» pejzażu, który znika bezpowrotnie”. Kiszka oprócz typowego dla fotografii dokumentalnej szerokiego kadru fotografuje również z bliska – zapisując abstrakcyjne i niejednoznaczne detale nadrzecznego krajobrazu. Przyznaje, że inspiracją były dla niego fotografie Joela Sternfelda (American Prospects) i Aleca Sotha (Slipping by the Mississippi), ale bez wątpienia swojemu projektowi potrafi nadać bardzo indywidualny charakter.

Pojedyncze fotografie Kiszki często formalnie przypominają klasyczne, estetyzujące pejzaże. Oglądany w całości cykl ukazuje jednak krajobraz daleki od idealnego. Podupadająca i opustoszała przestrzeń w niczym nie przypomina sielanki, a raczej wywołuje uczucia niepokoju i melancholii. Fotograf, dokumentując zwyczajne, nieciekawe fragmenty okolicy, śledzi historię i proces zachodzących zmian na terenie nadrzecza. I wprawdzie zmiana tego krajobrazu, nawet jeśli podąża ku jego degradacji, to proces nieunikniony, dokument Mateusza Kiszki za kilkadziesiąt lat może stać się punktem odniesienia dla zupełnie innej refleksji – nad zmianą podążającą ku lepszemu.

Mateusz Kiszka (ur. 1985), absolwent Katedry Fotografii Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Zajmuje się fotografią dokumentalną. Jego prace były pokazywane m.in.: na Fotofestiwalu (Łódź, 2008), w Galerii Sztuki Wozownia (Toruń, 2009), w Zachęcie Sztuki Współczesnej (Szczecin, 2011) oraz w Trafostacji Sztuki w Szczecinie (2015).

Lookout Gallery Otwarta w kwietniu 2012 roku Lookout Gallery specjalizuje się w fotografii i mediach pokrewnych, prezentując twórczość współczesnych artystów z Polski i z zagranicy. Głównym założeniem programowym galerii jest poszukiwanie i promocja młodych talentów w dziedzinie fotografii i nacisk zarówno na intelektualny jak i wizualny wymiar twórczości artystycznej. Koncentrując się na promowaniu fotografii jako sztuki i obiektu kolekcjonerskiego, galeria prowadzi działalność edukacyjną i aktywnie angażuje się w życie stołecznego środowiska galeryjnego.

Wernisaż: 11.06.2015, godz. 19.00.
Wystawa: 12.06.2015 – 11.07.2015