Puder transparentny sprawdzi się, kiedy zależy nam na utrwaleniu makijażu. Nałożenie go w strefie T skutecznie zmatowi i zapobiegnie świeceniu się skóry. Jeżeli wybierzemy puder o naturalnym składzie możemy dodatkowo liczyć na ochronę skóry przed szkodliwymi czynnikami.
Puder transparentny sypki i prasowany
Puder sypki najczęściej jest umieszczany w dziurkowanych pojemniczkach z zamknięciem wraz z gąbeczką ułatwiającą aplikację produktu.
Puder prasowany jest bardziej praktyczny, ponieważ nie osypuje się tak, jak robi to sypki puder. W jego skład wchodzą między innymi: tragakant, tyloza, olej parafinowy czy alkohol lanolinowy.
Puder transparentny bambusowy
Kosmetyk jest otrzymywany z ekstraktu rdzenia łodygi pędów bambusa. Posiada wiele korzystnych właściwości. Nałożony na skórę długotrwale matuje oraz pielęgnuje. Ma także działanie łagodząco-kojące. Puder szczególnie polecany jest osobom, które zmagają się z niedoskonałościami cery, ponieważ działa wspomagająco.
Puder transparentny ryżowy
Ten rodzaj pudru jest stworzony z mączki ryżowej. W makijażu sprawdzi się jako kosmetyk matujący i wykańczający. Pochłoni nadmiar sebum, złagodzi stany zapale oraz odświeży wygląd skóry. Jego wielką zaletą jest fakt, że nie zawiera talku i parabenów.
Puder transparentny bananowy
Bananowy puder charakteryzuje się żółtawym kolorem oraz zapachem przypominającym owoc. Jego odcień gwarantuje skuteczne zniwelowanie zaczerwieniania na twarzy oraz zakrycie cieni pod oczami. Kosmetyk doskonale nadaje się do tzw. bakingu, czyli utrwalenia korektora warstwą sypkiego pudru i rozświetlenia wybranych partii twarzy.
Jak aplikować puder transparentny?
Aby poprawnie nałożyć na wykonany makijaż puder, należy posłużyć się dużym pędzlem. Aplikacja powinna odbywać się zgodnie z kierunkiem wzrostu włosków na skórze. Puder transparentny najczęściej nakładany jest na tzw. strefę T, czyli czoło, nos i brodę. Nadmiar kosmetyku można usunąć przez delikatne otrzepanie twarzy. Prasowane warianty posiadają w zestawach gąbeczkę, która ułatwia nałożenie produktu na skórę.
Marcelina Bednarska
