
Nasze oczy intensywnie pracują po kilkanaście godzin dziennie – często w niesprzyjających warunkach. Nie służy im zwłaszcza monotonne wpatrywanie się w monitory komputerów i ekrany smartfonów. Aby jak najdłużej cieszyć się sokolim wzrokiem, warto regularnie ćwiczyć oczy. Tym bardziej, że zauważalne efekty – w postaci poprawy ostrości widzenia i zmniejszenia suchości – przynoszą już kilkuminutowe przerwy na ich gimnastykę.
Mięśnie trzeba trenować
Teoria ćwiczeń na poprawę wzroku ma swoje korzenie w pracach Williama H. Batesa z lat 20. ubiegłego wieku. Ten niezależny amerykański lekarz uważał, że źródłem wielu problemów okulistycznych jest napięcie mięśni w gałce ocznej. Zaproponował więc metody, dzięki którym można je niwelować. Choć nie udowodniono naukowo ich skuteczności, a część z nich wzbudziła kontrowersje, jego prace stały się bazą dla dzisiejszej gimnastyki oczu. Współcześni specjaliści zgadzają się z Batesem między innymi w tym, że kluczowe jest wzmocnienie rozleniwionych mięśni. Skupianie wzroku przez wiele godzin w jednym miejscu wywołuje zaczerwienienie, suchość i pieczenie oczu. Przyczyną jest nie tylko długotrwała praca przy komputerze, ale również wieczory spędzone przed ekranem telewizora czy ciągłe zerkanie na smartfona. Taki tryb życia sprawia, że z czasem akomodacja naszych oczu się pogarsza. Coraz trudniej jest im dostosować się do oglądania przedmiotów, znajdujących się w różnych odległościach. Traci na tym m.in. ostrość widzenia. Aby zapobiec pogarszaniu się wzroku, warto często odrywać go od ekranu. To dobry moment na proste ćwiczenia, które pomogą w utrzymaniu oczu w dobrej kondycji.
Ważna jest regularność
Nasze oczy możemy trenować w dowolnym miejscu i czasie. Warto wykorzystać w tym celu przerwę w pracy lub podróż komunikacją miejską. Najważniejsze, aby robić to regularnie, dzięki czemu wyrobimy w sobie dobre nawyki. Krótką gimnastykę wystarczy powtarzać średnio co godzinę. Wszyscy możemy ćwiczyć wzrok, niezależnie od tego, czy na co dzień nosimy okulary lub soczewki kontaktowe. Jeśli z nich korzystamy, powinniśmy je zdjąć, a następnie przyjąć wygodną pozycję, zamknąć oczy i się zrelaksować. Pamiętajmy, aby wszystkie ćwiczenia wykonywać spokojnie i powoli. Wtedy najbardziej na nich skorzystamy.
Jak ćwiczyć wzrok?
Ulgę naszym oczom przyniesie przesuwanie gałek ocznych w różnych kierunkach – naprzemienne z lewej do prawej, od góry do dołu i z powrotem. Wyobrażajmy sobie abstrakcyjne kształty i podążajmy za nimi wzrokiem. Mowa na przykład o znaku nieskończoności. Pomrugajmy przez moment, a po otworzeniu oczu popatrzmy na oddalony przedmiot. Po chwili spójrzmy na coś, co znajduje się w zasięgu ręki. Nasze mięśnie pobudzi także strojenie min czy skupianie wzroku na czubku swojego nosa. Dopasujmy taki trening do własnych preferencji i okoliczności. Jego elementem może być wyglądanie przez okno czy wodzenie oczami za trzymanym w dłoni ołówkiem. Pamiętajmy, że im bardziej przyjemne będą dla nas ćwiczenia, tym chętniej będziemy do nich wracać. Choć nie ma dowodów naukowych, że opisana powyżej gimnastyka zapobiegnie rozwojowi chorób, z pewnością nie zaszkodzi naszym oczom. Częste mruganie i poruszanie gałkami poprawi ich nawilżenie, minimalizując zaczerwienienia. Na chwili odpoczynku zyska także nasz przebodźcowany mózg.
Gimnastyka to nie wszystko
Nawet najbardziej skrupulatny trening nie wystarczy, jeśli będziemy zapominać o minimalizowaniu szkodliwych czynników. Spędzając czas przed ekranem, zwracajmy uwagę na prawidłowe, rozproszone oświetlenie. Zbyt duży kontrast nie jest wskazany, dlatego w ciemnym pomieszczeniu ustawmy lampkę jako dodatkowe źródło światła. Dbajmy również o jakość powietrza. Często wietrzmy pokój i otaczajmy się roślinami, podwyższającymi wilgotność. Na zewnątrz nośmy okulary z filtrem UV, chroniącym oczy przed słońcem. Stosujmy także zbilansowaną dietę, która dostarczy organizmowi witamin wspomagających wzrok. Nie zapominajmy ponadto o odpowiednio długim, zdrowym śnie oraz regularnych wizytach kontrolnych u okulisty. Pamiętajmy, że nasze oczy potrzebują odpoczynku od bombardujących je bodźców. Wyrabiajmy więc w sobie nawyk częstego mrugania i odwracania twarzy od ekranów emitujących szkodliwe, niebieskie światło. Im wcześniej zaczniemy dbać o swój wzrok, tym dłużej będziemy się cieszyć prawidłowym widzeniem.
Artykuł powstał we współpracy z blogiem wOkularach.pl.