Czysta ciekawość, a może coś więcej? Na czym polega fenomen plotek?

Czytanie plotek jest traktowane jako coś wstydliwego, do czego strach się przyznać. Dlaczego więc portale i gazety plotkarskie są wciąż tak popularne?

Czysta ciekawość a może coś więcej? Na czym polega fenomen plotek. Foto unsplash

Gdybyśmy wyszli na ulice i spytali przypadkowych przechodniów, czy czytają artykuły plotkarskie, zapewne większość by zaprzeczyła. Mimo tego na całym świecie to właśnie sensacyjne dzienniki mają największe nakłady, a serwisy publikujące tego typu treści notują miliony odsłon. Wobec tego kto je czyta? Odpowiedź jest bardzo prosta: my wszyscy. Może nie codziennie, może po przeczytaniu będziemy żałować tej chwili słabości, ale jednak – każdemu się kiedyś zdarzyło. Warto jednak pamiętać, że plotki nie zawsze mają negatywny wpływ na człowieka, nawet można by pokusić się o stwierdzenie, że niektórym ludziom są one potrzebne.

Ludzka natura

To jedno z najprostszych i najbardziej oczywistych uzasadnień dla czytania plotek. Ludzką naturę cechuje ogromna ciekawość i to skierowana w najróżniejsze strony. Jesteśmy zainteresowani światem i chcemy poznawać jego najdalsze zakątki, więc podróżujemy. Próbujemy wciąż nowych rzeczy, aby poszerzać horyzonty lub po prostu nie zaznać nudy. Interesujemy się także życiem w kontekście: jak ono wygląda, jak przeżyć, by było szczęśliwe i pasjonujące oraz jak organizują je inni. Dzięki sensacyjnym newsom jesteśmy stale na bieżąco, co jest pożywką dla tej odrobiny wścibstwa, która jest w każdym z nas.

Powiedz mi, że mam rację

Świat nieustannie się zmienia, idee, które jeszcze wczoraj nim rządziły, dziś odchodzą w niebyt, a pewny dotychczas grunt, zaczyna usuwać się spod stóp. W momencie, kiedy następuje kryzys wartości, poszukujemy potwierdzenia, że to, co robimy, jest dobre. Możemy je znaleźć oczywiście na portalach plotkarskich. Wizja świata prezentowana przez tego typu serwisy jest zazwyczaj czarno-biała, więc od razu uzyskujemy rozstrzygnięcie czy dobrze myślimy. Potwierdzenie naszych racji możemy odnaleźć zwłaszcza w sekcji komentarzy. To tam znajdujemy odpowiedź na pytanie czy słusznie oburza nas zdrada znanego aktora. Niekoniecznie znajdziemy tam merytoryczne wypowiedzi, ale na pewno poznamy odpowiedź na pytanie co powinniśmy myśleć.

Zazdrość i pocieszenie

Przez 30-calowy ekran telewizora może się wydawać, że życie gwiazd jest idealne. W końcu mają wszystko to, co my chcielibyśmy mieć, czyli pieniądze, sławę i oszałamiającą karierę. Zazdrościmy celebrytom, że kupują świetne samochody lub lecą na luksusowe wakacje, podczas gdy my z braku innej możliwości, wysyłamy dzieci na wakacje do babci. Czytamy informacje o gwiazdach, najchętniej negatywne, aby poczuć, że są to ludzie tacy sami jak my, że mają podobne zmartwienia i tak jak my, ponoszą porażki. Czujemy się od nich gorsi dopóki nie zobaczymy, że ci piękni ludzie z show-biznesu również mają problemy. Niejednokrotnie nawet większe od naszych. Dzięki temu utwierdzamy się w przekonaniu, że pieniądze faktycznie szczęścia nie dają, my wcale nie jesteśmy tak nieudolni w swoich życiowych dążeniach i generalnie to jesteśmy całkiem zadowoleni z tego co mamy.

Projekcja pragnień i przepis na sukces

Zdarza się tak, że na pewnych etapach życia zupełnie nie mamy pomysłu na siebie i zaczynamy poszukiwać inspiracji w świecie. Podczas tych poszukiwań niejednokrotnie okazuje się, że celebryci wiodą życie dokładnie takie, jakiego byśmy sobie życzyli. Takie osoby często stają się dla nas inspiracją, ponieważ pokazują, że niemożliwe staje się możliwe – o ile wystarczająco długo pracujemy i uśmiechnie się do nas szczęście. Na podstawie działań gwiazd zaczynamy projektować aspiracje i plany na przyszłość, a śledząc ich poczynania, szukamy przepisu na sukces. Dowiadujemy się jak postępować, by uzyskać to o czym marzymy, a także czego należy się wystrzegać, by nie utracić dotychczasowych dokonań.

Plotki jako forma ucieczki

Treści plotkarskie są niezwykle przystępne w odbiorze, łatwo je znaleźć i nie trzeba ich rozkładać na czynniki pierwsze. Jak deklarują czytelnicy portali sensacyjnych, plotki o gwiazdach czytają dla relaksu, po prostu „wyłączają się”. Skupiając się na wpadkach ludzi, których kompletnie nie znamy, uspokajamy zszargane po całym dniu nerwy, zapominamy o stresie i napięciu, jakie towarzyszą nam każdego dnia. Uciekamy od rzeczywistości, w której nie zawsze jest wesoło, od polityki, śmierci i zamachów obecnych każdego dnia w dziennikach informacyjnych. Uciekamy do świata, który nie jest nasz, ponieważ to właśnie tam czujemy się bezpiecznie.

Anita Bożek/Obcasy.pl