Marilyn Monroe, Brigitte Bardot, nawet Pamela Anderson, od zawsze określały ideał kobiecego piękna. I nie da się ukryć, że duży biust, był i na zawsze będzie, jednym z najbardziej pociągających miejsc kobiecego ciała. Jednak, obfite krągłości są często wyjątkowo problematyczne i męczące. Rozwiązaniem tego problemu może okazać się mammoplastyka, czyli operacja zmniejszania piersi.
Problem zbyt dużego biustu, to nie tylko kwestia estetyki. Dla wielu kobiet jest to powód powstawania wielu schorzeń kręgosłupa, licznych problemów z wykonywaniem najzwyklejszych czynności, a także staje się źródłem kompleksów i złego samopoczucia.
– Głównym powodem, dla którego kobiety decydują się na zabieg zmniejszania biustu jest jego ciężar. Z biegiem lat zbyt duże piersi mogą dolegliwie obciążać ramiona oraz plecy powodując przewlekłe bóle, różnego rodzaju schorzenia, a także skrzywienia kręgosłupa – mówi dr Dorota Żukowska, specjalista chirurgii plastycznej z Humana Medica Omeda.
Jednym z najbardziej skutecznych, ale też inwazyjnych sposobów na pozbycie się tego problemu jest mammoplastyka. Zabieg ma na celu zmniejszenie zbyt dużego biustu oraz przeniesienie brodawki wraz otoczką, co pozwala nadać piersi atrakcyjny wygląd. Punktem wyjścia do tego zabiegu jest szczegółowa konsultacja lekarska. Dopiero po takiej rozmowie można stwierdzić, czy pacjentka może być skierowana na dany zabieg. Metoda operacji jest dobierana indywidualnie, dlatego tak ważne jest wybranie zaufanej kliniki.
Oczywiście, jak przy każdym inwazyjnym zabiegu, możliwe są liczne powikłania. Podczas usuwania zbędnej tkanki lekarze dość intensywnie ingerują w miąższ piersi, w związku z czym istnieje ryzyko wystąpienia niekorzystnych zjawisk pooperacyjnych, takich jak krwiaki, wodniaki czy martwica części miąższu. Na liście możliwych powikłań znajdują się także krwotoki i zapalenia, zakrzepy w naczyniach krwionośnych, obumarcie brodawki i otoczki lub zmiana jej koloru, zanik czucia w piersiach i ich asymetria.
Ryzyko ich wystąpienia i zakres oddziaływania można jednak istotnie zmniejszyć. Kluczem do sukcesu jest w tym wypadku wybór odpowiedniego specjalisty oraz pozostawanie pod ścisłą kontrolą lekarza.
Okres rekonwalescencji trwa około 2-3 tygodnie. W tym czasie pacjentka powinna unikać wysiłku fizycznego, zwłaszcza podnoszenia ramion. Do uzyskania satysfakcjonujących efektów konieczne jest też noszenie przez 4-6 tygodni specjalnego biustonosza nadającego piersiom nowy kształt.