Nissan Juke Hybrid 2024 w wersji N-Sport to samochód, który budzi emocje. Nasza redakcja miała okazję przetestować egzemplarz w intensywnie żółtym kolorze, który niemal krzyczał: „Zauważ mnie!” Czy jednak poza efektownym wyglądem kryje w sobie coś więcej? Sprawdziłyśmy wszystko – od designu po osiągi, a nawet te małe detale, które czasem potrafią zaskoczyć.
Nissan Juke od lat przyciąga uwagę swoim nietuzinkowym designem. W wersji hybrydowej na 2024 rok ten crossover przenosi swoje atuty na jeszcze wyższy poziom, łącząc wyjątkowy wygląd z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi. Testujemy egzemplarz w intensywnym, żółtym kolorze, który dosłownie rozświetla ulice.
Wygląd zewnętrzny
Nissan Juke Hybrid 2024 w żółtym lakierze to prawdziwy magnes na spojrzenia. Charakterystyczne linie nadwozia zostały subtelnie odświeżone, nadając pojazdowi jeszcze bardziej futurystycznego charakteru. Dominują tu ogromne reflektory LED, które przypominają wielkie „oko” z ostrą „brewką” w formie świateł dziennych. Auto wygląda, jakby miało zaczepne spojrzenie, które rzuca wyzwanie wszystkim na drodze. Wyraźnie zarysowana linia boczna oraz masywne nadkola nadają sylwetce dynamiki, a czarne felgi 19-calowe w wersji N-Sport podkreślają jego sportowy charakter. Całość dopełnia czarny dach, który świetnie kontrastuje z jaskrawą żółcią nadwozia.
Osiągi i napęd
Pod maską kryje się hybrydowy układ napędowy składający się z 1.6-litrowego silnika benzynowego oraz jednostki elektrycznej, które razem generują 143 KM. Choć Juke nie jest typowym sprinterem, to zaskakuje płynnością jazdy i reakcją na gaz – zwłaszcza w trybie elektrycznym, który działa do prędkości 55 km/h. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje około 10 sekund, co w zupełności wystarcza do miejskiej jazdy i okazjonalnych wypadów za miasto.
Zużycie paliwa w cyklu mieszanym to zaledwie 4,9 l/100 km, co czyni go jednym z najbardziej ekonomicznych crossoverów w swojej klasie. System rekuperacji energii skutecznie doładowuje akumulator podczas hamowania, co pozwala maksymalnie wykorzystać możliwości hybrydy.
Wnętrze i komfort
We wnętrzu od razu rzucają się w oczy żółte przeszycia na skórzanych fotelach z tapicerką łączącą skórę i Alcantarę, które zapewniają doskonałe trzymanie boczne i świetnie współgrają z kolorem nadwozia. Same fotele są wygodne, wyprofilowane i eleganckie, a ich trójdzielny układ dodaje sportowego charakteru. Z kolei kierownica o trójramiennym układzie doskonale leży w dłoniach i przypomina, że Juke to nie tylko stylowy crossover, ale także samochód z ambicjami.
Przestrzeń w drugim rzędzie zaskakuje – choć z zewnątrz Juke wydaje się kompaktowy, miejsca na nogi jest pod dostatkiem nawet dla wyższych pasażerów. Bagażnik o pojemności 422 litrów (nieco mniej niż w wersji spalinowej) zaskakuje funkcjonalnością dzięki płaskiej podłodze i składanym tylnym siedzeniom. W bagażniku znajdziemy również koło zapasowe.
Na uwagę zasługują też nieoczywiste detale, jak elementy z czernią fortepianową – między innymi na zagłówku z tyłu. Tylko… po co? Nie znalazłyśmy na to pytanie dobrej odpowiedzi, ale na pewno dodaje to wnętrzu odrobiny luksusu.
Niestety, nie wszystko w kabinie Juke’a zasługuje na pochwałę. Okrągła maskownica w okolicach drążka skrzyni biegów wydaje się niedostatecznie przymocowana – lekko się buja, co w samochodzie o tej jakości wykończenia trochę razi. Może to tylko drobiazg, ale takie rzeczy pozostają w pamięci.
Kierowca ma przed sobą w pełni cyfrowy zestaw wskaźników oraz 8-calowy ekran dotykowy systemu multimedialnego z obsługą Apple CarPlay i Android Auto.
Podsumowując
Nissan Juke Hybrid 2024 w żółtym kolorze i wersji N-Sport to crossover, który łączy odważny styl, oszczędny napęd i funkcjonalne wnętrze. To propozycja dla osób, które chcą wyróżnić się na drodze i jednocześnie dbać o środowisko. Jest dynamiczny, praktyczny i, co najważniejsze, niezwykle oryginalny. Jego zaczepne „spojrzenie” i czarne felgi w tej wersji nadają mu prawdziwego charakteru miejskiego wojownika.
Oczywiście, nie jest bez wad – kilka elementów wnętrza mogłoby być bardziej dopracowanych. Jednak całościowy obraz to crossover, który daje radość z jazdy, a przy tym zwraca na siebie uwagę jak mało który model. W żółtym kolorze trudno go przeoczyć, a jeszcze trudniej zapomnieć.
Cena wyjściowa: od 134 900 zł. Czy warto? Jeśli szukasz samochodu, który wywoła uśmiech za każdym razem, gdy na niego spojrzysz – zdecydowanie tak.
Czy warto? Jeśli szukasz samochodu, który pozwoli ci wyróżnić się na drodze, a jednocześnie nie zrujnuje portfela, to Nissan Juke Hybrid 2024 jest wart każdej złotówki. Polecamy!