
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej miał się odbyć w czerwcu tego roku. Prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski, także zaangażował się w całą sprawę i kilka dni temu napisał na Facebooku:
„Szanowni Państwo, ze smutkiem przyjmuję informację o rezygnacji kolejnych artystów (w tym Maryli Rodowicz) z udziału w Festiwalu w Opolu. Niemniej taka postawa jest dla mnie zrozumiała w kontekście kontrowersji, które towarzyszą organizacji tegorocznych koncertów. KFPP w Opolu jest narodowym dobrem kultury, o który powinniśmy dbać. W zaistniałej sytuacji propozycją wyjścia może być np. szybkie i zdecydowane działanie TVP zmierzające do powołania niezależnej, bezstronnej i apolitycznej komisji złożonej z autorytetów świata kultury. To zagwarantuje swobodny dobór artystów, a samym artystom da możliwość nieskrępowanego występu na scenie opolskiego amfiteatru”
W poniedziałek wydał kolejne oświadczenie, w którym czytamy:
„Informuję, że Miasto Opole TVP wypowiada umowę dotycząca organizacji 54. Krajowego festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Powodem tej sytuacji jest niewywiązywanie się Telewizji z zapisów umowy. Niemożność zrealizowania niniejszej umowy wynika chociażby z faktu, że z udziału w 54.KFPP wycofała się Maryla Rodowicz, a do zorganizowania jej Złotego Jubileuszu w umowie zobowiązuje się Telewizja. Publiczne wycofanie się wielu artystów z udziału w festiwalowych koncertach obniżyłoby znacząco rangę Festiwalu. Podtrzymuje jednocześnie chęć współpracy z TVP przy przygotowaniach do 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w nowym terminie i na nowych (wcześniej proponowanych) zasadach” – napisał Arkadiusz Wiśniewski.
Oficjalna informacja o odwołaniu wydarzenia znajduje się także na oficjalnym fan page’u festiwalu
Prezes TVP, Jacek Kurski, pojawił się w TVP Info, gdzie wypierał wszystkie zarzuty. Twierdząc, że czarna lista artystów nie istnieje, a Kayah jest jak najbardziej zaproszona. Dodał także, że festiwal się odbędzie ale w innym mieście – w Kielcach. Nieoficjalnie mówi się o tym, że na festiwalu ma zagrać Pietrzak, Grunwald i Rosiewicz. W tym tygodniu mają zostać podane informacje o szczegółach.