Infekcje intymne – jak pokonać wstyd?

Nieumiejętność rozmawiania o swoich dolegliwościach powoduje pewne zakłopotanie, zwłaszcza jeśli dotyczą one tego co intymne. Często z lekarzem rozmawiamy skrótowo, jakbyśmy nie chciały lub nie mogły zajmować jego czasu

Foto Pixabay.com

Gdy trzeba poruszyć tematy delikatne i krępujące, wiele osób wybiera przemilczenie objawów, nieprecyzyjny ich opis, tak jakby nie chciały, aby uwaga na problemie zbyt długo się utrzymywała. Na pierwszy plan wysuwa się obawa i niepewność, jaką odczuwa się podczas, szczególnie pierwszego, badania ginekologicznego. Wiele kobiet czuje zażenowanie w momencie, gdy mają powiedzieć lekarzowi o niepokojących objawach w okolicach miejsc intymnych. Dla wielu już samo badanie jest krępujące i kłopotliwe.

O czym warto pamiętać?

Nie bój się rozmawiać. Pamiętaj, że lekarz posiada odpowiednią wiedzę oraz kompetencje, by Ci pomóc. Jego praca polega właśnie na zajmowaniu się tym, co intymne, nie będzie więc zażenowany, że o tym mówisz. Jest Twoim partnerem w rozmowie i na pewno nie jest uprawniony do tego, by oceniać Ciebie, Twoje życie seksualne, czy styl życia.

Bądź szczera. Nie ukrywaj żadnych informacji dotyczących Twojego problemu, nawet gdy są dla Ciebie wstydliwe i krępujące. Precyzyjnie opisz, co Ci dolega, mów o tym tak, jak potrafisz, nie musisz używać medycznych i fachowych terminów. Ginekolog uszanuje Twoją prywatność i intymność – pamiętaj, że obowiązuje go kodeks etyczny i tajemnica lekarska. Szczera rozmowa pozwoli na dokładne rozpoznanie choroby, ustalenie diagnozy i odpowiedniej terapii.

• Poproś o zapisanie zaleceń. Ze względu na stres, który często towarzyszy nam podczas badania lekarskiego oraz ogrom wiadomości uzyskiwanych na wizycie, trudno jest zapamiętać wszystkie informacje o przebiegu terapii i zalecenia dotyczące przyjmowania leków. Dlatego warto poprosić lekarza, aby zapisał kluczowe dla nas informacje.

Pytaj. Jeśli wyjaśnienia lub zalecenia lekarza są dla Ciebie niejasne, nie wahaj się o tym powiedzieć.

Istotne jest to, abyśmy nie bały się pytać. Warto zadawać pytania nawet o proste rzeczy i prosić o powtórzenie jeżeli czegoś nie rozumiemy. Nie jesteśmy odpowiedzialne za to, żeby znać na nie odpowiedzi, ale za to czy poszukujemy wiedzy i rzetelnych informacji. Mamy prawo zadawać nawet najbardziej oczywiste pytania dotyczące naszej choroby, sposobów leczenia czy ryzyka z nią związanego. Jeśli ktoś chce nabyć praktyki i odwagi w zadawaniu pytań, korzystaniu z czasu i wiedzy lekarza, skutecznym ćwiczeniem jest umowa samego ze sobą, że nie wyjdziemy z gabinetu, póki nie zadamy co najmniej dwóch pytań dotyczących naszego zdrowia, nawet takich, na które znamy już odpowiedzi – tłumaczy ekspert programu Zdrowa ONA.

O co pytać?

• Jakie są możliwe przyczyny choroby?
• Jakie są dostępne metody leczenia?
• Jak długo potrwa leczenie? Czy objawy znikną?
• Co można zrobić, aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia nawrotowej postaci grzybiczej infekcji?
• Czy infekcja jest niebezpieczna także dla mojego partnera? Czy powinien się również poddać terapii?
• Czy konieczne jest zrezygnowanie ze współżycia?
• Czy wybraną formę farmakoterapii mogę łączyć z przyjmowaniem preparatów na inne dolegliwości?