Lubisz się malować, ale zależy ci na naturalnym efekcie? Makijaż nude od dłuższego czasu cieszy się uznaniem na wybiegach. Na większości pokazów nie zobaczymy już modelek w jaskrawych barwach na oczach i z maską na twarzy. Przedstawiamy złote zasady stworzenia naturalnego look’u.
Jakie odcienie wybrać?
Efekt zdrowej i wypoczętej buzi uzyskasz wybierając kosmetyki w odcieniach zbliżonych do naturalnego kolorytu cery. Jaskrawa szminka i kocie oko przyciągną spojrzenia i dodadzą ci charakteru, ale nie zapewnią świeżego, młodego wyglądu. Jeżeli chcesz postawić na makijaż, który będzie niezauważalny dla innych, musisz zrezygnować z pstrokatych szaleństw.
Mniej, znaczy więcej
Dobrze dopasowany podkład to podstawa. Zadbaj, aby jego formuła była lekka, a kolor idealnie dobrany do odcienia skóry. W ten sposób kosmetyk wtopi się idealnie i będzie niewidoczny dla oka. Jeśli lubisz bronzer i róż, możesz nadal go stosować, wybierając o ton ciemniejszy od tego, który już znajduje się na twojej skórze.
Kolejne warstwy pudru tworzą tzw. efekt ciastka na twarzy, dlatego w naturalnej interpretacji makijażu, powinnaś całkowicie wyeliminować kolorowy puder. Możesz go jednak zastąpić ryżowym, który doskonale zmatuje i utrwali makijaż. Na rynku dostępne są także bananowe warianty, które dodatkowo redukują przebarwienia i wyrównują koloryt skóry.
Technika i konsystencja
Efekt końcowy makijażu to coś, o czym powinnaś myśleć od samego początku. Gąbeczki i pędzle nie pomogą w ograniczeniu ilości nałożonego podkładu. Zawsze znajdzie się niedociągnięcie, które będziesz chciała wciąż udoskonalać. Z pomocą dłoni będzie to o wiele prostsze. Dodatkowym plusem jest fakt, że podkład wystarcza na dłużej, ponieważ potrzebujesz tylko kilka kropel. Warto wybrać kosmetyk o kremowej konsystencji, który zadba o ochronę i pielęgnację skóry. Kryjący podkład zastąp kremem bb lub cc. Poczujesz, że twoja skóra jest lżejsza i oddycha oraz – co najważniejsze – uzyskasz perfekcyjny nude make-up!
Gra świateł
Umiejętnie użyty rozświetlacz potrafi zdziałać cuda, zaś przesadnie wykorzystany będzie wyglądał nieestetycznie. W makijażu nude sprawdzi się ten bez drobinek, o konsystencji kremu. Jest lepszym rozwiązaniem niż kosmetyk pudrowy, ponieważ ułatwi osiągnięcie naturalnego efektu. Nakładaj go na twarz gąbeczką lub pędzlem.
Kremowy róż
W tym sezonie na wybiegach królują subtelnie podkreślone policzki i połyskliwe usta w naturalnych odcieniach. Połączenie tych dwóch elementów skłoniło producentów do stworzenia produktów 2 w 1, mianowicie – błyszczyka i różu. Jeśli chcesz osiągnąć efekt zaróżowionej cery, użyj kremowego kosmetyku w stonowanym odcieniu. Ten sam kolor nałóż na usta. Z powodzeniem sprawdzi się na powiekach – spełni funkcję mokrego, połyskującego cienia. Szminka i róż w tym samym kolorze stworzą spójną całość.
Punktowe maskowanie
Jak to się dzieje, że wykonując starannie makijaż, w świetle dziennym widzimy, że na twarzy mamy efekt maski? To popularny problem makijażystek. Jak go rozwiązać? Rozwiązanie jest bardzo proste. Wystarczy potraktować niedoskonałości osobno. Po co dokładać kolejne warstwy fluidu na całą powierzchnię skóry? Nałóż korektor tylko tam, gdzie cera potrzebuje dodatkowego krycia.
Te kilka prostych trików może sprawić, że wreszcie osiągniesz wymarzony efekt naturalnego makijażu. Jednak nie daj się zwariować i pamiętaj, ze wzorcowe portofolia modelek i zdjęcia gwiazd są retuszowane.
MB