Wpływają one niekorzystnie na nasze zdrowie. Często to właśnie jesień jest okresem najtrudniejszym dla organizmu.
Nie do końca przygotowany na krótkie i chłodne dni reaguje reakcjami obronnymi, które nie zawsze są skuteczne. Istnieją jednak problemy zdrowotne, które możemy wyleczyć samodzielnie. W innych przypadkach konieczna jest natychmiastowa wizyta u lekarza.
Domowe sposoby leczenia
Nasz organizm przygotowany jest do tego, by samodzielnie walczyć z niektórymi problemami zdrowotnymi. Katar często utrzymuje się kilka dni i samodzielnie przechodzi, bez konieczności stosowania dodatkowych leków. Dlatego też powstało przysłowie mówiące, że katar nieleczony trwa tydzień, a leczony siedem dni. Również ból głowy czy kaszel nie wymagają leczenia profesjonalnego, jeśli nie są bardzo męczące i nie utrzymują się długo. Często wystarczy zastosowanie zwykłego leku zawierającego ibuprofen czy wypicie herbaty z miodem i przyprawami korzennymi, by poprawić działanie systemu obronnego naszego organizmu. Także dolegliwości występujące o innych porach roku możemy leczyć samodzielnie, o ile nie powodują znaczących problemów i nie powtarzają się często. Może to być zgaga czy też problemy z zaparciem. W wielu przypadkach wystarczy jedynie niewielka zmiana diety, by efekty zauważyć już po kilkunastu czy kilkudziesięciu godzinach.
Kiedy koniecznie udać się do lekarza?
Gdy któreś z wymienionych wyżej dolegliwości utrzymują się przez kilka dni, a objawy nie maleją, warto zastanowić się nad wizytą u lekarza rodzinnego lub lekarza specjalisty. W takich sytuacjach warto wykorzystać ubezpieczenie zdrowotne oferowane przez np. Signal Iduna – dzięki niemu nie będziemy zmuszeni do spędzenia kilku godzin w kolejce do lekarza, a warunki obsługi nas, jako klienta, będą z pewnością na o wiele wyższym poziomie. Nie warto również odwlekać wizyty u lekarza, jeśli wraz z typowymi objawami (katar, kaszel) pojawiają się dodatkowe, dotychczas niespotykane w historii naszych chorób. Wtedy też zwykłe przeziębienie może okazać się jedynie elementem większej, groźniejszej choroby.
