Polki wyróżnione w Parlamencie Europejskim, a dokładniej Magdalena Morawik i Agnieszka Anikin są z Warszawy. Ich losy połączyły się w lutym tego roku, na Dworcu Centralnym. To wtedy zawiązały one grupę wolontariuszy, która miała nieść pomoc uchodźcom z Ukrainy. Grupa centrum, bo taką nazwę przybrała organizacja, zebrała blisko 3 tysiące aktywnie działających wolontariuszy i 100 koordynatorów. Przez dwa miesiące oferowali oni pomoc taką jak, oferowanie jedzenia, noclegu, czy opiekę medyczną. Warto zaznaczyć, że Grupa Centrum korzystała jedynie z pomocy osób i firm prywatnych.
Polki wyróżnione w Parlamencie Europejskim
Obie z pań, zostały ciepło przyjęte przez europosłów. Szefowa KE Ursula Von der Leyen już na wstępie mówiła dumnie o swoich gościach – „To jest duch Europy. Unia, która razem jest silna. Unia, która razem zwycięża. Niech żyje Europa”
„Mówi się, że w mroku światło jaśnieje najmocniej. Mogą tak niewątpliwie powiedzieć kobiety i dzieci uciekające przed rosyjskimi bombami. Uciekały one z kraju pochłoniętego wojną, przepełnione smutkiem z powodu tego, co musiały pozostawić, i strachem przed tym, co je jeszcze może czekać. Ale zostały przyjęte z otwartymi ramionami. Przez wielu ludzi, takich jak Magdalena i Agnieszka. Dwie bezinteresowne młode kobiety z Polski” — mówiła w trakcie swojego przemówienia Von der Leyen.
„Gdy tylko usłyszały o pociągach pełnych uchodźców, pospieszyły na Dworzec Centralny w Warszawie. Zaczęły się organizować. Rozstawiły namiot, by pomóc jak największej liczbie osób. Zorganizowały żywność z supermarketów, zwróciły się do władz lokalnych o zapewnienie autobusów do punktów recepcyjnych. W ciągu kilku dni zebrały wokół siebie 3000 wolontariuszy, którzy pomagali przyjmować uchodźców 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu” – przemówienie szefowej KE podczas debaty o stanie Unii Europejskiej.
Wyświetl ten post na Instagramie