
Przez ostatni czas zdjęcia Justina niepokoiły wszystkich. Było na nich widać że wokalista ma zaczerwienioną twarz, rozczochrane włosy i szkliste oczy. Niektórzy twierdzili, że to przez kryzys w małżeństwie.
Wiemy też, że wokalista od jakiegoś czasu zmaga się z depresją oraz uzależnieniem od różnych substancji. Chociaż uzależnienie jest pod kontrolą, gorzej jest z jego kondycją psychiczną. W najnowszym wywiadzie dla „Vogue” sam przyznał, że nie jest z nim dobrze.
Justin zamieścił zdjęcie na Instagramie a pod nim dodał osobisty wpis.
–Cały czas walczę. Czuję, że jestem daleko od samego siebie, czuję się dziwnie… Zawsze dochodzę do siebie, więc bez obaw. Chcę po prostu zwrócić się do was i poprosić: módlcie się za mnie. Bóg jest wierny, a modlitwy naprawdę działają – napisał do swoich fanów.
